Dr Martin Mayer i Andrzej Kasprzak mogą dać Ci niezły wycisk. Lech Poznań da Ci w zamian uszanować poznańską tradycję i uzupełnić kalorie. Już w najbliższą sobotę trzecia odsłona akcji 500 kalorii za 500 kalorii.
- Jesteśmy w pełni przygotowani, wszystko zaplanowane - zdradza dr Martin Mayer, trener przygotowania fizycznego Lecha Poznań. - Nasz trening potrwa godzinę i będzie intensywny. Będzie sporo zabawy, ale nie zabraknie ciężkiej pracy.
O godzinie 16:00 na boisku treningowym ze sztuczną murawą trenerzy Kolejorza poprowadzą zajęcia dla rekordowej liczby uczestników. - Już w tej chwili zgłoszonych jest prawie 150 osób, a najwięcej chętnych z reguły zgłasza się na „za pięć dwunasta” - mówi Wojciech Terpiłowski, kierownik działu Promocji i Reklamy Lecha Poznań.
Zajęcia będą podzielone na trzy części, a uczestnicy - prawdopodobnie - na dwie grupy. - Będzie tak podczas rozgrzewki, którą poprowadzimy z trenerem Kasprzakiem równocześnie. Ta potrwa 15 minut, po upływie których wymienimy się grupami i zaserwujemy ten sam zestaw ćwiczeń - zdradza dr Mayer.
Po zakończeniu pierwszej części uczestników akcji czeka praca nad siłą nóg i rąk, która potrwa kolejny kwadrans. W ostatniej odsłonie natomiast można spodziewać się znacznego skoku tętna. Po 45 minutach treningu rozpocznie się bowiem bieganie. Krótkie i dłuższe sprinty, truchty i inne przebieżki. Będzie się działo.
- A potem zapraszam na rogale świętomarcińskie, które upiecze dla nas poznański cukiernik, Piotr Koperski. To znakomita nagroda za taką pracę. Mam nadzieję, że wszyscy wyjdą z zajęć z uśmiechem na twarzy po świetnej zabawie i z ważną wskazówką na przyszłość. Nieważne czy to piłka nożna, tenis, bieganie, czy wyciskanie sztangi. Nie tłumaczcie tylko tego na polski - śmieje się trener przygotowania fizycznego i ścisza głos. - Move your ass.
Zgłoś swoje uczestnictwo na marketing@lechpoznan.pl (podaj swoje imię, nazwisko i PESEL)
Zapisz się do newslettera