Drużyna rezerw Kolejorza w najbliższą sobotę wznowi rozgrywki trzeciej ligi. Podopieczni trenera Patryka Kniata zmierzą się na wyjeździe z drużyną Wdy Świecie.
Drużyna rezerw Kolejorza w najbliższą sobotę wznowi rozgrywki trzeciej ligi. Podopieczni trenera Patryka Kniata zmierzą się na wyjeździe z drużyną Wdy Świecie.
Szkoleniowiec drugiego zespołu Lecha ma prawo być zadowolony z postawy swoich podopiecznych. W trakcie przygotowań młodzi zawodnicy wygrali wszystkie siedem pojedynków sparingowych tracąc zaledwie trzy gole. Pokonywali kolejno Lubuszanina Trzcianka (5:0), Unię Swarzędz (1:0), Zagłębie II Lubin (2:0), Lechię Kostrzyn (7:0), Śląsk II Wrocław (3:2), Victorię Ostrzeszów (5:1) i Miedź II Legnica (5:0). W ostatnim sprawdzianie młodzi gracze ograli Odbojów Lecha w ćwierćfinale Pucharu Polski na szczeblu okręgu.
Są zatem powody do optymistycznych prognoz na rundę wiosenną. - Siedem zwycięstw przy stosunku bramek 28 do 3 musi robić wrażenie. Jednak dla mnie jest to sygnał, że w następnym okresie przygotowawczym powinniśmy wyżej postawić sobie poprzeczkę i dobierać sparingpartnerów odpowiednich do naszego poziomu - mówi trener Patryk Kniat. -Wierzę, że jak utrzymamy ten poziom koncentracji i jakości, co w całym okresie przygotowawczym to będziemy punktować również w lidze.
Po rundzie jesiennej rezerwy, z dorobkiem 29 punktów, zajmują 9. miejsce w tabeli grupy kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej trzeciej ligi. Do prowadzącego Sokoła Kleczew tracą 9 oczek. - Strata jest duża, jednak jest szansa, aby powalczyć o awans do drugiej ligi - zauważa szkoleniowiec. - W naszej lidze jest kilka drużyn, które mają apetyt grać klasę wyżej. Nie ukrywam, że my również o tym myślimy.
Lechici w sobotę o 15:00 na inaugurację rundy w Świeciu zmierzą się z miejscową Wdą. - Czeka nas bardzo trudny mecz. W Świeciu nam się zawsze ciężko grało. W ubiegłym roku wysoko tam przegraliśmy, tracąc aż pięć bramek. Teraz taki scenariusz nie może się już powtórzyć - podkreśla trener Kniat. - Będzie to dla nas bardzo istotne spotkanie. Chcemy dobrze wejść w rundę wiosenna, dlatego jedziemy tam po wygraną i trzy punkty.
Zapisz się do newslettera