Rezerwy wróciły do treningów

W zajęciach wzięło udział dwudziestu czterech zawodników, a z ekipą prowadzoną przez szkoleniowca Dariusza Żurawia trenowali Szymon Pawłowski oraz Marcin Wasielewski. Z kadry niebiesko-białych na boisku zabrakło jedynie pomocnika Jakuba Draszczyka, który leczy kontuzję zerwanych więzadeł krzyżowych. Na treningu zobaczyliśmy za to graczy, którzy zostali włączeni na stałe do kadry drugiego zespołu z mistrzowskiej drużyny juniorów starszych. Mowa tu o bramkarzach Bartoszu Przybyszu i Łukaszu Benedykcińskim, obrońcy Michale Zimmerze, pomocnikach Bartoszu Bartkowiaku, Marcinie Maćkowiaku oraz Filipie Marchwińskim, a także skrzydłowych Łukaszu Adamczaku i Pawle Tupaju.

Przez większość obecnego tygodnia piłkarze rezerw będą trenowali po dwa razy dziennie, a już w sobotę czeka ich w Opalenicy pierwszy mecz kontrolny. Ich sparingpartnerem będzie izraelski Hapoel Tel Awiw. - Treningi indywidualne zawodnicy mają już za sobą, każdy z nich pracował w ostatnim czasie. Już za niespełna cztery tygodnie czeka nas pierwsze spotkanie w trzeciej lidze. Możemy więc skupić się teraz już na pracy siłowej i wytrzymałościowej - opisuje trener Bartkowiak. - Nie oznacza to, że zapomnimy o elementach taktycznych, bo i na nie znajdzie się czas, jednak ten okres poświęcony jest głównie budowaniu formy ogólnej - dodaje szkoleniowiec.

Poniedziałkowy trening był dla rezerw pierwszym przeprowadzonym przez nowy sztab szkoleniowy tej ekipy. W jego skład wejdą wspomniani szkoleniowcy Żuraw oraz Bartkowiak, trener bramkarzy Dominik Kubiak, a także odpowiedzialny za przygotowanie fizyczne Karol Kikut. Jak zapewnia drugi z nich, z zawiązaniem współpracy między poszczególnymi jego członkami nie będzie problemu. - Z trenerem Żurawiem poznałem się w czerwcu przy okazji finałów Centralnej Ligi Juniorów. Z kolei z Karolem pamiętam się jeszcze z czasów gry w piłkę, znamy się naprawdę długo. Nie inaczej ma się rzecz z trenerem Kubiakiem, z którym także współpracowałem wcześniej w akademii - podsumowuje drugi trener lechitów.