Mihai Radut nie zagra w Gliwicach. Rumuński pomocnik w spotkaniu z Wisłą Płock obejrzał czwartą żółtą kartkę i nie będzie mógł zagrać w kolejnym meczu ligowym Kolejorza.
27-latek został ukarany żółtą kartką już w 15. minucie spotkania. Pomocnik przeszkadzał rywalowi w wykonaniu rzutu wolnego i prowadzący ten mecz Tomasz Musiał pokazał mu żółtą kartkę. W ten sposób Radut skolekcjonował cztery tego typu upomnienia w obecnym sezonie.
W obecnym sezonie Radut zagrał w siedemnastu spotkaniach Kolejorza, w tym trzynastu ligowych. Tylko dwa razy wystąpił jednak w pełnym wymiarze czasowym - na początku sezonu, gdy Lech grał z Wisłą Płock i Cracovią. We wszystkich występach w obecnym sezonie trzykrotnie asystował przy golach kolegów.
Szansę na powrót do osiemnastki meczowej po zawieszeniu ma natomiast Lasse Nielsen. Duńczyk z perspektywy trybun oglądał niedzielne zwycięstwo z Wisłą Płock. Obecnie tylko jeden zawodnik Lecha jest zagrożony pauzą w następnym meczu. To Mario Situm, który w obecnym sezonie obejrzał trzy żółte kartki.
Zapisz się do newslettera