Wprowadzenie
We wczorajszym meczu sparingowym z Lechią Gdańsk po raz pierwszy w barwach Lecha Poznań zagrał Paulus Arajuuri. Środkowy obrońca pozyskany ze szwedzkiego Kalmar FF pojawił się na boisku po przerwie i tworzył duet stoperów z Marcinem Kamińskim.
- Długo czekałem na występ w tej koszulce i już nie mogłem się doczekać. Z powodu kontuzji dawno nie brałem udziału w meczu i wreszcie przypomniałem sobie jakie to jest wspaniałe uczucie. Po urazie właściwie nie ma już śladu. Z każdym dniem czuję się coraz lepiej pod względem fizycznym i na start ligi na pewno będę gotowy - powiedział po debiucie Paulus Arajuuri.
Fin w meczu z Lechią pokazał się z dobrej strony. Królował w powietrzu i zdecydowana większość pojedynków główkowych padała jego łupem. Był również bliski zdobycia bramki, ale jego uderzenie głową po dośrodkowaniu ze stałego fragmentu gry w niewielkiej odległości minęło światło bramki strzeżonej przez Mateusza Bąka. - Jak na pierwsze 45 minut w nowych barwach jego gra wyglądała na pewno poprawnie. Jestem jednak przekonany, że im dłużej będzie z nami trenował, tym więcej będzie dawał drużynie - ocenił nowego podopiecznego trener Mariusz Rumak.
Zapisz się do newslettera