Wprowadzenie
która ma dla nich stanowić podwalinę pod przygotowanie fizyczne do końca sezonu. Praca ze sztangami i ćwiczenia gimnastyczne to jednak nie jest to, co piłkarze lubią najbardziej.
- Każdy z nas woli treningi stricte piłkarskie i nie ma w tym nic dziwnego. Doskonale jednak wiemy jak ważne są zajęcia na siłowni. Mój przykład ilustruje to znakomicie. Podczas letniego okresu przygotowawczego nie miałem żadnych problemów zdrowotnych i pod względem kondycyjnym czułem się znakomicie do samego końca rundy. Mam nadzieję, że teraz będzie podobnie. Zarówno w moim przypadku jak i kolegów. Jesień pokazała jak ciężko nadrobić straty poniesione podczas obozów - uważa pomocnik Lecha Poznań Mateusz Możdżeń.
Praca nad siłą i wytrzymałością jest głównym założeniem pierwszego okresu przygotowawczego, ale oczywiście nie jedynym. Każde popołudnie będzie już stało pod znakiem treningów typowo piłkarskich na boisku ze sztuczną nawierzchnią. - One jednak również będą dostosowane do głównych założeń tego zgrupowania i ich intensywność będzie bardzo wysoka. Naszym głównym celem podczas tego obozu jest podniesienie obciążeń i do jego realizacji będziemy wykorzystywali wszystkie możliwe środki treningowe, z jednostkami piłkarskimi włącznie - dodaje trener Lecha Poznań Mariusz Rumak.
Zapisz się do newslettera