O 16 rozpocznie się czwarty w tym roku mecz sparingowy Kolejorza. W pojedynku z Anży Machaczkała trenerzy chcą sprawdzić kilka wariantów taktycznych. Szansę na debiut ma Tamas Kadar.
O 16 rozpocznie się czwarty w tym roku mecz sparingowy Kolejorza. W pojedynku z Anży Machaczkała trenerzy chcą sprawdzić kilka wariantów taktycznych. Szansę na debiut ma Tamas Kadar.
Do wznowienia rozgrywek T-Mobile Ekstraklasy pozostało już niewiele czasu. Pierwszy mecz z Pogonią Szczecin już za 13 dni, nic dziwnego zatem, że trenerzy chcą sprawdzić pewne warianty, które mogą okazać się przydatne w rundzie wiosennej. - Chcemy przetestować kilka założeń taktycznych i zobaczymy, jak nam to wyjdzie. Oczywiście wynik też jest ważny, jednak bardziej niż z wyniku, cieszyć się będziemy z tego, jak drużyna zrealizuje nasze założenia - tłumaczy asystent trenera Skorży, Dariusz Żuraw.
Na boisku ponownie zabraknie czwórki zawodników. O ile w przypadku Szymona Pawłowskiego i Macieja Wilusza nie ma jeszcze mowy o powrocie na boisko, o tyle Muhamed Keita oraz Jasmin Burić powinni zagrać w którymś z dwóch ostatnich sparingów w Turcji. - Bardzo na to liczymy. Chcemy sprawdzić każdego piłkarza - zaznacza Żuraw.
Do dyspozycji sztabu szkoleniowego jest za to Tamas Kadar. Węgier wczoraj pierwszy raz trenował pod okiem Maciej Skorży, ale wcześniej przez trzy tygodnie przygotowywal się do wiosny z poprzednim klubem i jest gotowy do gry.
Spotkanie Lecha z Anży obejrzeć będzie można o godzinie 16:00 na antenie Lech TV oraz w STS TV. Zapraszamy również do śledzenia relacji tekstowej na żywo, okraszonej zdjęciami z Belek. Począte o godzinie 15:40.
Zapisz się do newslettera