Vojo Ubiparip, Jasmin Burić i Piotr Reiss po wygranym 1:0 meczu z Zagłębiem Lubin.
Vojo Ubiparip
Nie grałem ostatnio dużo, dlatego tym bardziej się cieszę, że udało mi się dziś strzelić zwycięskiego gola. Wygrał jednak cały zespół, każdy z chłopaków zostawił dziś na boisku serce i to się przełożyło na ten wynik. Zagłębie to dobra drużyna, które bardzo często dziś atakowała, przez co my musieliśmy się bronić, zwłaszcza w drugiej połowie. Nie chcieliśmy tak grać, ale po przerwie gospodarze na nas ruszyli i musieliśmy się cofnąć. Później graliśmy w osłabieniu, ale udało nam się dowieźć do końca.
Piotr Reiss
Nie było dziś łatwo, zwłaszcza w ostatnich kilkunastu minutach, kiedy graliśmy w osłabieniu. Wiedzieliśmy, że Zagłębie to dobry zespół, który jednak jest w kryzysie. Musieliśmy zrobić wszystko, żeby to wykorzystać i żeby lubinianie nie przełamali się właśnie na nas. To się udało. W pierwszej połowie byliśmy drużyną zdecydowanie lepszą, dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce i mieliśmy swoje sytuacje. Później musieliśmy się cofnąć i skoncentrować na tym by nie popełnić błędu. Cieszy, że cały zespół zagrał dziś dobrze w defensywie i dzięki temu wygraliśmy.
Jasmin Burić
Pierwsza połowa nie była dla nas szczególnie trudna. W pierwszych 30 minutach graliśmy świetnie, co potwierdziliśmy golem. Później jednak musieliśmy się cofnąć, bo Zagłębie mocno nas zaatakowało. Wszyscy zagraliśmy jednak dobrze w obronie i udało się wynik dowieźć do końca. Lubinianie oblegali naszą bramkę w końcówce. Miałem trochę pracy, ale mimo wszystko czułem, że dziś piłka nie wpadnie do mojej bramki i tak się stało.
Zapisz się do newslettera