Piłkarze Lecha Poznań rozegrali w tym sezonie już 45 meczów. Stąd sztab szkoleniowy zdecydował, żeby w trakcie marcowej przerwy na mecze reprezentacji mistrzowie Polski nieco odetchnęli. Wszyscy, oczywiście poza kadrowiczami, wyjechali na krótkie urlopy od czwartku do najbliższego poniedziałku. Potem ruszą przygotowania do starcia z Pogonią Szczecin (niedziela, 2 kwietnia, godz. 17.30).
Lechici mają za sobą bardzo intensywny czas. Oczywiście nie wspominamy tutaj tylko rundy jesiennej, kiedy to od początku lipca do połowy listopada rozegrali aż 32 spotkania. Wiosną dołożyli już bowiem kolejne 13 - 9 w PKO BP Ekstraklasie, a także 4 w Lidze Konferencji Europy. Były to bardzo intensywne dwumecze z norweskim Bodø/Glimt (0:0, 1:0), a także ze szwedzkim Djurgårdens IF (2:0, 3:0). Dało to ćwierćfinał rozgrywek LKE, więc w kwietniu czeka kolejny dwumecz - z włoską Fiorentiną. A poza tym, także ostatni etap ligowy, czyli dziewięć ostatnich kolejek, w których ważnym celem będzie nie tylko jak najwyższa pozycja na koniec w tabeli, ale również zakwalifikowanie się do rozgrywek międzynarodowych już na sezon 2023/24.
Marcowa przerwa reprezentacyjna to jedyny moment, kiedy poznaniacy mogą nieco odetchnąć i spokojnie popracować, niektórzy piłkarze też zaleczyć drobne urazy, które nie eliminowały z gry, ale powodowały dyskomfort. Oczywiście trzeba pamiętać, że aż dziewięciu zawodników wyjechało na spotkania drużyn narodowych. Dlatego też sztab szkoleniowy podzielił dwutygodniową pauzę na trzy etapy - w pierwszym po niedzielnym zwycięstwie w Łodzi nad Widzewem (2:1) były treningi do środy włącznie, ale też w mocno okrojonym składzie i z sześcioma zaproszonymi młodymi lechitami z klubowej Akademii.
Od czwartku do poniedziałku zespół ma krótkie urlopy, a od wtorku w trzecim etapie ruszą już przygotowania do rywalizacji z Pogonią Szczecin. Oczywiście w międzyczasie wracać będą kadrowicze.
Zapisz się do newslettera