Gdy trener Jan Urban obejmował Lecha Poznań jego piłkarze mieli w pamięci wysoko przegrane spotkanie z Cracovią, po którym pracę w klubie stracił trener Maciej Skorża. Teraz wracają na stadion przy Kałuży, na którym ich obecny szkoleniowiec debiutował w Ekstraklasie w roli trenera.
Gdy trener Jan Urban obejmował Lecha Poznań jego piłkarze mieli w pamięci wysoko przegrane spotkanie z Cracovią, po którym pracę w klubie stracił trener Maciej Skorża. Teraz wracają na stadion przy Kałuży, na którym ich obecny szkoleniowiec debiutował w Ekstraklasie w roli trenera.
W 2007 roku Jan Urban został opiekunem Legii Warszawa. Pierwszy raz stołeczny klub prowadził w pucharowym spotkaniu z Vetrą Wilno, które zostało przerwane przez kibiców, którzy wbiegli na murawę. Później jednak pojechał do Krakowa. W swoim ligowym debiucie na ławce trenerskiej Legii Warszawa wygrał z Cracovią 1:0.
Po blisko dziewięciu latach trudno się w składach obu drużyn doszukać tych samych piłkarzy, którzy wybiegli wtedy na boisko. Najlepiej świadczy o tym fakt, że gola dla Legii zdobył Takesure Chinyama. Dziś jest on piłkarzem występującego w grupie opolsko-śląskiej trzeciej ligi klubu LZS Piotrówka, który na sześć kolejek przed końcem sezonu jest już pewny spadku do niżej ligi.
Już jako szkoleniowiec Kolejorza Jan Urban raz rywalizował z Cracovią. Było to w marcu, gdy ta przyjechała na Bułgarską. Mimo tego, że zespół trenera Jacka Zielińskiego prowadził 1:0, ostatecznie to Lech wygrał tamten mecz i zdobył trzy punkty. Teraz jednak jedzie na stadion położony przy ul. Kałuży, gdzie po raz ostatni grał na początku października.
Tamten mecz zakończył się wysoką porażką mistrza Polski prowadzonego wówczas jeszcze przez trenera Macieja Skorżę. Tej jako szkoleniowiec nigdy w spotkaniu z Cracovią nie zaznał Jan Urban. Obecny opiekun Lecha trzynaście razy grał przeciwko Pasom. Aż dziesięć z tych meczów wygrywał i tylko trzy razy remisował. Nigdy Cracovia nie pokonała zespołu prowadzonego przez trenera Jana Urbana.
Zapisz się do newslettera