- Pogoń ma kilku ofensywnych zawodników. Brakuje im jedynie skuteczności. Jesienią ta drużyna osiągnęła maksimum swoich umiejętności. Teraz się zacięli - mówi przed spotkaniem w Szczecinie analityk Lecha Poznań Jacek Terpiłowski.
- Pogoń ma kilku ofensywnych zawodników. Brakuje im jedynie skuteczności. Jesienią ta drużyna osiągnęła maksimum swoich umiejętności. Teraz się zacięli - mówi przed spotkaniem w Szczecinie analityk Lecha Poznań Jacek Terpiłowski.
Przed meczem z Lechem drużyna prowadzona przez trenera Czesława Michniewicza ma problem z zestawieniem linii defensywnej. Co prawda po kontuzji zagrał już Jakub Czerwiński, ale w sobotę nie zagra inny stoper Jarosław Fojut. - To duże osłabienie. Siłą Pogoni było jesienią to, że tracili mało bramek. Fojut z Czerwińskim odpowiadali jesienią za to, że Pogoń była silna - podkreśla analityk
Jego zdaniem miejsce Fojuta w środku pola zajmie młody Sebastian Rudol, który zagrał w tym sezonie w 21 spotkaniach. - To prawy obrońca, który ostatnio grał jednak na środku obrony. Możemy wykorzystać jego brak zgrania z Czerwińskim, który zagrał ostatnio pierwszy mecz po przerwie. W tym upatrujemy swojej szansy po spotkaniu z Pogonią - przyznaje Terpiłowski.
Silnym punktem zespołu ze Szczecina jest ostatnio Rafał Murawski. Były piłkarz Kolejorza w tym sezonie strzelił już siedem bramek. - Jest ostatnio w bardzo dobrej formie - zaznacza analityk, który chwali też innych zawodników Pogoni. - Mają też bardzo dobre skrzydła: Gyoursco i Akahoshi. Ten drugi jest w lepszej formie niż kilka miesięcy temu. Nie przekreślam też dwójki napastników, czyli zawsze niewygodnego dla obrońców Dwaliszwiliego i Zwolińskiego. On ostatnio nie strzelał, ale ma duże umiejętności i zawsze może wrócić do swojej skuteczności - dodaje.
Zapisz się do newslettera