We wtorek rano lechici wzięli udział w badaniach krwi i składu masy ciała. Pomogą one w ustaleniu obciążeń treningowych dla piłkarzy w rozpoczynającym się właśnie okresie przygotowawczym.
We wtorek rano lechici wzięli udział w badaniach krwi i składu masy ciała. Pomogą one w ustaleniu obciążeń treningowych dla piłkarzy w rozpoczynającym się właśnie okresie przygotowawczym.
Aby wziąć udział w badaniach wszyscy piłkarze pojawili się w klubie już przed ósmą rano. Poza badaniami krwi, sprawdzano u nich także tkankę tłuszczową, niedobory żywieniowe i gospodarkę hormonalną. - Chcemy wiedzieć, który z piłkarzy jest wypoczęty, a który zmęczony. Dzięki badaniom wiemy u kogo trzeba coś zmienić w suplementacji - podkreśla szef sztabu medycznego Lecha Poznań dr Krzysztof Pawlaczyk.
Takie testy piłkarze mistrza Polski przechodzą kilka razy do roku. W zależności od liczby meczów oraz natężenia treningów odbywają się one w okresie od 4 do 8 tygodniu. To także stały element pierwszych dni okresu przygotowawczego. - Chcemy, żeby zawodnicy wchodzili w obciążenia zdrowi, bez żadnych problemów. Dzięki temu mamy pewność, że dadzą radę w ciężkim treningu - zaznacza Pawlaczyk.
Po badaniach zawodnicy zjedzą śniadanie, a o godz. 10:30 rozpoczną pierwszy z dwóch wtorkowych treningów. Będą na nim pracować w grupach. Dopiero popołudniu wyjdą na zajęciach całym zespołem.
Zapisz się do newslettera