Czwartym zawodnikiem debiutującym na obozie w Belek jest Kamil Jakóbczyk. Najlepszy strzelec zespołu juniorów starszych w tym sezonie ma za sobą owocny okres z pierwszą drużyną. Napastnik otrzymał również szansę w sparingu z NK Maribor.
Jakóbczyk dołączył do Lecha Poznań w 2022 roku z Hutnika Kraków. Ofensywny zawodnik w przeszłości trenował w drużynach Wisły Kraków czy Akademii Piłkarskiej Wieliczka, po czym w wieku 15 lat zdecydował się na przenosiny do Kolejorza. Jak sam przyznawał, w podjęciu decyzji pomogło mu zgrupowanie reprezentacji Polski U-15, podczas którego mógł poznać innych lechitów. W swoim pierwszym sezonie w niebiesko-białych barwach grał w zespole juniorów młodszych, natomiast w obecnych rozgrywkach występuje już w drużynie prowadzonej przez trenera Bartosza Bochińskiego. 16-latek jest najlepszym strzelcem aktualnych mistrzów Polski w tej kategorii wiekowej. Napastnik zdobył dwanaście goli i potrzebował do tego jedynie trzynastu występów. Jego wysoka dyspozycja została również zauważona przez sztab rezerw Lecha Poznań. Jakóbczyk w październiku zadebiutował w 2. Lidze, kiedy pojawił się na murawie w końcówce meczu z KKS-em Kalisz (1:2). - Dotychczasowy sezon oceniam pozytywnie. Dobra gra i forma strzelecka w Centralnej Lidze Juniorów do lat 19, jak i debiut w rezerwach zadowala. Bardzo się rozwinąłem przez ten okres, czuję że poprawiłem wiele aspektów, ale jest jeszcze dużo pracy przede mną – opowiada młody zawodnik Lecha Poznań.
Dla napastnika jest to debiutancki obóz z ekstraklasową drużyną Kolejorza, lecz w przeszłości miał już okazję trenowania z tym zespołem. Jakóbczyk został zaproszony na zajęcia z pierwszą ekipą Lecha Poznań na początku stycznia razem z innymi młodymi zawodnikami z wronieckiej części Akademii.
- Na treningach z pierwszym zespołem czuję się dobrze, nie jest to mój pierwszy raz, więc wiem z czym to się je. Oczywiście odczuwałem lekki stres, ale opadał on z każdym kolejnym dniem. Tempo gry jest dużo szybsze, lecz wraz z kolejnymi treningami dostosowywałem się do niego. Na zajęciach podpatruję praktycznie wszystkich. Od każdego zawodnika mogę wyciągnąć coś dla siebie, każdy jest chętny do rozmowy, więc można było tylko czerpać. Jeśli chodzi o relacje to najłatwiej na początku było mi złapać kontakt z polskimi zawodnikami, choć z czasem też udało się porozmawiać z kilkoma zawodnikami spoza Polski. Każdy z nich też mi pomagał w różnych aspektach – mówi Kamil Jakóbczyk.
Lech Poznań na zgrupowaniu w Belek rozegrał trzy sparingi, a w jednym z nich wystąpił 16-latek. Jakóbczyk pojawił się na murawie w 83. minucie meczu z Mariborem i zastąpił na murawie grającego na skrzydle, Kornela Lismana. - Panował lekki dyskomfort, ale też ekscytacja. Cieszyłem się, że mogę zagrać w sparingowym spotkaniu. Jest to dla mnie motywacja do dalszej pracy. Cały okres w Belek oceniam pozytywnie. Zebrałem cenne doświadczenie, które na pewno wykorzystam w przyszłości. Zaobserwowałem też, co jest do poprawy, więc będę nad tymi aspektami pracować w akademii – stwierdza 16-latek.
Zapisz się do newslettera