Latem Lech Poznań z łotewskiego BFC Daugavpils pozyskał dwóch piłkarzy. Obrońca Antonijs Cernomordijs i napastnik Vladislavs Fjodorovs zostali wypożyczeni na dwa lata z opcją pierwokupu, o którym Lech musi zadecydować do czerwca 2016 roku.
Latem Lech Poznań z łotewskiego BFC Daugavpils pozyskał dwóch piłkarzy. Obrońca Antonijs Cernomordijs i napastnik Vladislavs Fjodorovs zostali wypożyczeni na dwa lata z opcją pierwokupu, o którym Lech musi zadecydować do czerwca 2016 roku.
Obaj reprezentanci Łotwy do lat 19 występowali latem w meczach sparingowych drużyny rezerw Kolejorza, ale wciąż nie zadebiutowali w oficjalnym spotkaniu. Na przeszkodzie stanęły sprawy proceduralne.
Kłopotem był wiek Łotyszy. Obaj w momencie transferu nie byli pełnoletni. Lech, aby zarejestrować ich do rozgrywek musiał spełnić szereg procedur wymaganych przez FIFA, jakim obarczone są zagraniczne transfery zawodników niepełnoletnich.
Poznański klub wraz z PZPN rozpoczął procedurę zatwierdzenia transferów w FIFA, podczas której musiał spełnić liczne formalności jak zapewnienie odpowiednich warunków zakwaterowania czy możliwość kontynuowania edukacji. Taki proces zatwierdzenia trwa około 3 miesięcy.
W międzyczasie zawodnicy osiągnęli pełnoletność. 26 września 18 lat skończył Cernomordijs, a dzień później pełnoletni stał się Fjodorovs. Z tego powodu Lech zdecydował się na przyspieszenie procedury i otrzymanie pozwolenia na rejestrację zawodników powołując się na ich pełnoletniość oraz fakt, że klub rozpoczął starania o pozyskanie ich certyfikatów w trakcie trwania okienka transferowego (do 31 sierpnia).
Właśnie data rozpoczęcia procedury pozyskiwania zgody na transfer jest wiążąca dla FIFA, co pozwoli na rejestrację zawodników w trakcie trwania sezonu. Cernomordijs i Fjodorovs trenują z zespołem rezerw, jednak na razie czekają na decyzję FIFA, która umożliwi im debiut w oficjalnym meczu w barwach Kolejorza.
Zapisz się do newslettera