W tym sezonie Lech Poznań trzykrotnie mierzył się z zespołem Dyskoboli. Zarówno w meczu ligowym, jak i w dwóch potyczkach Pucharu Ekstraklasy lepsi okazali się Grodziszczanie. - Mecze pucharowe nie są do końca miarodajne, bo wystawiliśmy w nich zawodników, którzy mniej grali w lidze, jak i młodych zawodników z zespołu rezerw. - mówi trener Lecha, Franciszek Smuda.
Na jesień w meczu ligowym poznaniacy przegrali 0:1 - Koniecznie chcemy poprawić nasz bilans spotkań z Dyskobolią. Zagramy jak zwykle o zwycięstwo! - deklaruje szkoleniowiec Kolejorza.
W ekipie Kolejorza przed meczem rodzą się kolejne problemy zdrowotne. Do gry gotowy nie jest jeszcze Henry Quinteros, który dopiero w poniedziałek rozpocznie treningi z całym zespołem. Po meczu z Wisłą Kraków kontuzjowany jest natomiast Piotr Reiss - Mam naderwany mięsień czworogłowy uda i lekarz zabronił mi występu w sobotę. - mówi kapitan Kolejorza. Do pełni sił doszedł już Zlatko Tanevski, który w meczu z Wisłą ucierpiał w starciu z Markiem Penksą. Za czerwoną kartkę w meczu rezerw cały czas pauzować musi jeszcze Maciej Scherfchen.
Będą to 14 ligowe Derby Wielkopolski pomiędzy Lechem i Dyskobolią. Na razie bilans nieznacznie przemawia na korzyść Grodziszczan, którzy wygrali 6 meczów, 5 razy tryumfował Kolejorz, a 2 razy padł remis.
O meczu:
Zapisz się do newslettera