Odliczamy godziny do pierwszego meczu 1/8 finału Ligi Konferencji Europy pomiędzy Lechem Poznań a Djurgårdens IF. Oba kluby zaliczają świetny sezon w europejskich pucharach i okazuje się, że pod względem tego, ile wniosły do rankingu krajowego UEFA są w tym momencie w czołowej trójce zestawienia.
Jak wiadomo, zespoły pracują w Europie zarówno na własny współczynnik, jak i ten krajowy. Punkty do obu naliczają się w nieco inny sposób, ale jedno jest pewne - od tego, ile kto zgromadzi, zależy potem rozstawienie lub nie w poszczególnych rundach. I też kolejna sprawa: oba rankingi obejmują dorobek tylko z pięciu ostatnich sezonów, starsze dokonania są kasowane.
Informowaliśmy już, że Lech Poznań w rozgrywkach 2022/2023 zgromadził do krajowego notowania 16 punktów, co jest najlepszym osiągnięciem polskiego klubu w historii - wygrana w rewanżu z Bodø/Glimt (1:0) pozwoliła przebić osiągnięcie Legii Warszawa, która w sezonie 2014/2015 uzbierała 14,5 pkt. Widać zatem, jak mistrzowie Polski pracują dla kraju i tego, żeby piąć się tutaj w europejskim zestawieniu. Wyższe miejsca pozwalają bowiem nie tylko mieć więcej drużyn w pucharach, ale też rozpoczynać od dalszych rund rywalizację. Oczywiście do rankingu krajowego nie dopisuje się tych 16 pkt wywalczonych przez Kolejorza. Tutaj stosuje się prosty przelicznik - dorobek dzieli się przez liczbę drużyn, która w danej edycji reprezentuje kraj. W przypadku Polski to cztery zespoły - oprócz lechitów, były to Raków Częstochowa, Lechia Gdańsk oraz Pogoń Szczecin - więc prosta matematyka wskazuje nam, że poznaniacy wnieśli do krajowego dorobku 4 pkt.
I na tej liczbie możemy się skupić, bo postanowiliśmy sprawdzić, ile poszczególne kluby dorzuciły punkcików. Jasne, kilka jeśli chodzi o ogólny dorobek przebiły wyczyn Kolejorza - dla porównania portugalska SL Benfica ma aż 25, tureckie Fenerbahce Stambuł 19, a nasz najbliższy rywal ze Szwecji - 18. Sęk w tym, że przy dzieleniu przez liczbę drużyn ostateczny wkład jest już nie tak oczywisty. Owszem, Benfica jest w trójce, a DIF wręcz wskakuje na pierwsze miejsce, ale Lech już znajduje się przed Fenerbahce, a i zostawia za plecami holenderski AZ Alkmaar oraz belgijski Club Brugge, które mają o punkcik więcej (po 17).
Ni mniej, ni więcej tylko w czwartek wieczorem (początek o godzinie 21) na stadionie przy Bułgarskiej oglądać będziemy dwa kluby, które są w TOP 3 rankingu, jeśli chodzi o to, ile dorzucają do krajowego rankingu - Djurgården 4,5, a Lech 4. Między nimi jest tylko Benfica (4,16). Poniżej zestawienie czołowej dziesiątki, w której nie znalazłyby się kluby z TOP 5, jeśli chodzi o kraje. One punktują bardzo mocno i regularnie, łącznie wnoszą niesamowite wartości - dla przykładu siedem angielskich ekip w tym momencie zapracowało razem na ponad 17 punktów, a przecież jeszcze wszystkie są w grze i dorzucą kolejne. Polska tutaj zarobi 6,250, choć oczywiście sprawa nie jest zamknięta ze względu na dalszy udział Kolejorza.
Z TOP 5 pojedynczo na razie najlepiej prezentuje się Bayern Monachium, który ma 23 pkt i po podziale przez siedem (tyle miejsc mają Niemcy) daje to 3,28. I jeszcze jeden przykład - w eliminacjach Ligi Mistrzów niebiesko-białych wyeliminował Karabach Agdam z Azerbejdżanu, który uzbierał w Europie w tej edycji 12,5 pkt, co po podziale dało 3,125. To też nakazuje z szacunkiem spojrzeć na to co zrobił w Europie Lech.
KLUB | KRAJ | PUNKTY | LICZBA KLUBÓW | PUNKTY DO RANKINGU KRAJOWEGO |
Djurgårdens IF | Szwecja | 18 | 4 | 4,5 |
SL Benfica | Portugalia | 25 | 6 | 4,16 |
Lech Poznań | Polska | 16 | 4 | 4 |
Ferencvaros | Węgry | 16 | 4 | 4 |
Fenerbahce | Turcja | 19 | 5 | 3,8 |
CFR Cluj | Rumunia | 14,5 | 4 | 3,625 |
Slovan Bratysława | Słowacja | 14,5 | 4 | 3,625 |
FC Basel | Szwajcaria | 14 | 4 | 3,625 |
AZ Alkmaar | Holandia | 17 | 5 | 3,4 |
Club Brugge | Belgia | 17 | 5 | 3,4 |
Zapisz się do newslettera