Pomocnik Lecha Poznań, Antoni Kozubal zagrał dziewięćdziesiąt minut w meczu reprezentacji Polski przeciwko Włochom (1:1). Biało-czerwoni - pomimo czterech punktów na swoim koncie - nie awansowali do półfinału mistrzostw Europy U-19.
Biało-czerwoni w niedzielne popołudnie rozegrali swoje trzecie i jak się okazało ostatnie spotkanie podczas mistrzostw Europy do lat 19. Piłkarze prowadzeni przez selekcjonera Marcina Brosza, by myśleć o awansie do kolejnej rundy turnieju, musieli wygrać starcie z Włochami. Początkowo wydawało się to możliwe do zrobienia, bowiem Polacy od 8. minuty prowadzili po trafieniu Igora Strzałka. Rywale jeszcze w pierwszej części gry doprowadzili jednak do wyrównania, a po zmianie stron wynik nie uległ już zmianie.
Ostatecznie to więc nasi przeciwnicy oraz Portugalia awansowali z grupy A do kolejnej fazy turnieju. Włosi chociaż mają po grupowych starciach tyle samo punktów co Polacy, to legitymują się lepszym bilansem bramkowym i to oni będą grać dalej.
Warto odnotować, że niedzielnym starciu zagrał zawodnik Lecha Poznań, Antoni Kozubal, który po raz drugi został wypożyczony do pierwszoligowego GKS Katowice. Środkowy pomocnik na boisku spędził pełne 90 minut. Młody gracz wystąpił w każdym meczu fazy grupowej.
Bramki: Hasa (34.) - Strzałek (8.)
Żółte kartki: Faticanti, Missori, Ndour, Turco - Majchrzak, Lewicki
Polska: Oliwier Zych - Jakub Lewicki (55. Miłosz Brzozowski), Wiktor Smoliński, Miłosz Matysik, Igor Drapiński, Dawid Bugaj (82. Iwo Kaczmarski) - Mateusz Kowalczyk (46. Kacper Urbański), Antoni Kozubal, Igor Strzałek (70. Mateusz Kowalski) - Junior Nsangou (46. Tomasz Pieńko), Jordan Majchrzak
Zapisz się do newslettera