Lech Poznań w jedenastu meczach PKO BP Ekstraklasy wywalczył 25 punktów. Zostało sześć do półmetka rozgrywek. Jaki dorobek będzie miała drużyna Nielsa Frederiksena? I czy przebije wynik sprzed trzech lat, kiedy szedł po mistrzostwo Polski.
Prawie od połowy drugiej dekady XXI wieku Ekstraklasa rozgrywała sezon w systemie ESA 37, czyli 30 kolejek rundy zasadniczej oraz siedem dodatkowych, kiedy tabela była podzielona na grupę mistrzowską oraz spadkową. Od sezonu 2020/2021 wrócono do bardziej tradycyjnego systemu, czyli rundy jesiennej i wiosennej, a każdy klub zaliczał z rywalami mecz i rewanż. Tyle że wówczas było to ESA 30, a od kolejnego roku już ESA 34 i tak jest do dziś.
I te trzy ostatnie lata porównaliśmy do tego, co dzieje się aktualnie w kontekście półmetka, czyli tabeli po 17. kolejce. W mistrzowskim sezonie 2021/2022 Lech był wówczas liderem i miał na swoim koncie 38 punktów, co oznacza, że obecna drużyna Nielsa Frederiksena w sześciu meczach powinna zdobyć co najmniej 14 punktów, żeby pobić ten wynik. Co ciekawe, teraz lechici mają na koncie dwie porażki, a wówczas do połowy rozgrywek Niebiesko-Biali dotarli z zaledwie jedną przegraną, a także pięcioma remisami i jedenastoma zwycięstwami. Teraz wygranych jest osiem, na kolejne liczymy w najbliższych tygodniach - do listopadowej przerwy na kadrę mamy cztery kolejki PKO BP Ekstraklasy przeciwko Cracovii (w), Radomiakowi (d), Puszczy Niepołomice (w) oraz Legii Warszawa (d). Później półmetek osiągnąć po kolejnych dwóch starciach - z GKS Katowice (d) oraz Piastem Gliwice (w).
Najlepszy na półmetku wynik w ESA 34 w ostatnich latach miał Raków Częstochowa (2022/2023), który zdobył 41 punktów. Wtedy miał już na tym etapie sporą przewagę, bo na drugim miejscu była Legia Warszawa, która traciła aż dziewięć. Co ciekawe, mający niesamowitą jesień 2023 Śląsk Wrocław w tym zestawieniu ma najgorszy wynik, bo miał na koncie 37 punktów. Ile teraz osiągnie na półmetku Lech?
Zapisz się do newslettera