W minionych dniach wypożyczeni do innych klubów lechici brali udział w bratobójczych pojedynkach, notowali czyste konta, a także wracali ze swoimi obecnymi zespołami na dobre tory, zdobywając dla nich bramkę. Zapraszamy na przegląd wydarzeń z ich udziałem.
Na zapleczu ekstraklasy doszło do wielu spotkań wychowanków Kolejorza. W jednym z nich Miedź Legnica Bartosza Bartkowiaka podejmowała powracający do gry po dłuższej przerwie Widzew Łódź. Bramki tego drugiego strzegł Miłosz Mleczko i został on pokonany dopiero w samej końcówce. Co ciekawe, wtedy na murawie przebywał już także rozgrywający gospodarzy, a w rezultacie mecz zakończył się remisem 1:1. Łodzianie zajmują jedenastą lokatę, a do ósmej Miedzi tracą dwa punkty.
Na boisku starli się także dwaj środkowi pomocnicy urodzeni w 2000 roku. Mowa o Łukaszu Norkowskim i Mateuszu Skrzypczaku, którzy wzięli udział w rywalizacji GKS-u Tychy oraz Puszczy Niepołomice. Obaj zaczęli ją na ławce, ale zdołali zaliczyć kolejno 28 oraz 45 minut (końcowy wynik 1:1). Wcześniej „Skrzypa” przyczynił się także do awansu swojej ekipy w rozgrywkach Fortuna Pucharu Polski (awans po wygranej z GKS-em Jastrzębie), natomiast jego rówieśnik spędził blisko godzinę w zaległej konfrontacji z Radomiakiem Radom (2:2).
Do formy wraca Arka Gdynia, która w zeszłym tygodniu przerwała serię pięciu meczów bez wygranej. Arkowcy zwyciężyli w krajowym pucharze z Koroną Kielce 2:0, by w weekend ograć bez najmniejszych problemów na wyjeździe Sandencję Nowy Sącz 5:1. W obu tych spotkaniach zagrał Juliusz Letniowski, a w drugim z nich zdobył swoją ósmą bramkę w tej kampanii. Jego ekipa zajmuje obecnie szóstą lokatę, która premiowana jest udziałem w barażach o PKO Ekstraklasę.
A w niej kolejne pół godziny z okładem dołożył do swojego dorobku Paweł Tomczyk. Przebywający na wypożyczeniu w Stali Mielec napastnik pojawił się na murawie przeciwko Warcie Poznań na 33 minuty, ale nie pomógł swojemu zespołowi w sięgnięciu po choćby punkt. Atakujący był blisko asysty, jego kolega z drużyny jednak trafił tylko w poprzeczkę. "Stalówka" obecnie jest przedostatnia, a nad zamykającym tabelę Piastem ma trzy "oczka” zapasu.
W drugiej lidze dwa występy zanotował golkiper GKS-u Katowice, Bartosz Mrozek. Oba kończył w dobrym nastroju, ponieważ najpierw katowiczanie wygrali z Błekitnymi Stargard 5:0, a następnie z Garbarnią Kraków 2:1. Tym samym zaliczyli oni awans tuż poza podium, ale w perspektywie mają cały czas jedno zaległe spotkanie.
Joao Amaral (FC Paços de Ferreira)
4 mecze, 217 minut, 1 asysta
Bartosz Bartkowiak (Miedź Legnica)
9 meczów, 226 minut
Juliusz Letniowski (Arka Gdynia)
10 meczów, 810 minut, 8 bramek, 1 asysta
Miłosz Mleczko (Widzew Łódź)
7 meczów, 630 minut, 3 czyste konta
Bartosz Mrozek (GKS Katowice)
10 meczów, 900 minut
Łukasz Norkowski (GKS Tychy)
5 meczów, 336 minut, 1 asysta
Mateusz Skrzypczak (Puszcza Niepołomice)
8 meczów, 257 minut
Paweł Tomczyk (Stal Mielec)
10 meczów, 321 minut, 2 bramki
Zapisz się do newslettera