Różnorodność prelekcji, miejsce skrojone pod tego typu wydarzenie, dobra atmosfera i możliwość dzielenia się wiedzą w pozakulisowych rozmowach - te atuty tegorocznego Lech Conference najczęściej wymieniali eksperci obecni w piątek w Hali Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza na Morasku. Ludzie ze środowiska piłkarskiego podzielili się z nami swoimi obserwacjami odnośnie dziesiątej edycji organizowanej przez Lecha Poznań konferencji, zapraszamy!
To dziesiąta edycja Lech Conference i przez ten czas udało nam się zawsze zapełnić halę. Wcześniej poznańską Arenę, teraz tę Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza na Morasku. Cieszymy się zainteresowaniem szkoleniowców ze względu na dużą jakością tej konferencji pod kątem prelegentów, organizacji i ludzi, którzy odpowiadają za to, żeby wszystko dobrze wyglądało. To fajny wstęp do ENEA Lech Cup, który odbywa się w hali przez kolejne dwa dni. Kibice i trenerzy mogą przyjść, zobaczyć poszczególne wyszkolenie zawodników, którzy przyjeżdżają do nas m.in. z Belgii, Czech, czy Anglii.
W ciągu czterech ostatnich lat, podczas których jestem dyrektorem Akademii Lecha Poznań, ta konferencja bardzo się zmieniała. Przede wszystkim zmieniliśmy lokalizację. Arena dawała nam poczucie większej liczby trenerów, tutaj jest kameralnie i istnieje możliwość większej interakcji ze szkoleniowcami. Kiedyś zapraszaliśmy prelegentów, którzy omawiali temat wiodący, a trenerzy przedstawiali różne spojrzenia na to zagadnienie. Po raz drugi odeszliśmy od tego i chcieliśmy zainteresować wiele różnych grup trenerskich. Teraz do Poznania przyjeżdżają szkoleniowcy polskich akademii, seniorskich drużyn amatorskich czy ci pracujący w projektach komercyjnych. Wszyscy oni chcą wyciągnąć coś dla siebie, dlatego myślę, że teraz jesteśmy interdyscyplinarni. Dla mnie frajdą jest też to, że mogę spotkać się z trenerami, których znam, z którymi rywalizuję na co dzień, czy też z byłymi zawodnikami, m.in. Arkiem Głowackim.
Bardzo dobre jest to, że na konferencji możemy zobaczyć ilu piłkarzy nadal, po zakończeniu kariery funkcjonuje w piłce. Pracują w klubach albo tworzą własne akademie, które cały czas starają się rozwijać. Właśnie dzięki takim konferencjom mogą stawać się lepszymi trenerami. Jestem tutaj już któryś raz i za każdym razem mi się podoba i czuję, że wynoszę dla siebie wartościową wiedzę. Jeszcze nigdy się nie rozczarowałem. Bardzo podoba mi się dobór prelegentów i to, że możemy później wykorzystać tę wiedze we własnych działaniach. W końcu dzieci są wszędzie takie same. Różnią się tylko bodźce i to właśnie nad nimi musimy pracować. Po tym ile znajomych twarzy widzę tutaj ponownie to można stwierdzić ile ta konferencja daje trenerom. Wracają tutaj i korzystają z wiedzy dostarczanej przez Lech Conference.
Podczas takiej konferencji na pewno można wiele się nauczyć, pomimo tego, że np. ja grałem wcześniej zawodowo w piłkę. Cały czas staram się douczać i fajnie, że jest okazja skorzystać u nas w kraju z wiedzy na poziomie europejskim. Przyjeżdżają tu ludzie z najlepszych klubów i przekazują nam wartościową wiedzę. O to chodzi, żeby uczyć się od najlepszych. Możemy znaleźć tutaj na trybunach byłych zawodników, reprezentantów kraju i to cieszy. To także wpływa na wysoki poziom. Bardzo dobre jest też to, że podczas prelekcji można zobaczyć wiele ćwiczeń praktycznych, a nie tylko teorię. To jeszcze lepiej wpływa na rozwój własnego warsztatu.
Jest to już moja czwarta edycja Lech Conference, ponieważ dwa razy byłem w Arenie i teraz drugi raz w hali UAM. Mogę powiedzieć, że z roku na rok impreza rozwija się pod względem organizacyjnym, ale również merytorycznym. Co roku pojawiają się pewne innowacje, a więc widać, że organizatorzy wyznają zasadę „kto stoi w miejscu ten się cofa”. To bardzo ubarwia całe wydarzenie. Bardzo dobre jest też to, że pojawiają się przedstawiciele klubów, które prezentują odmienne podejście do piłki.
W tym roku takim nieoficjalnym kluczem doboru prelegentów była piłka ofensywna i to zostało potwierdzone występami przedstawicieli klubów z najwyższej europejskiej półki. Trenerzy z małych klubów, czy przedstawiciele akademii z ekstraklasowych zespołów mogą wyciągnąć z tego coś dla siebie. Rok temu mieliśmy trochę chaosu w związku z przeniesieniem konferencji w ostatniej chwili, ale obecnie wszystko jest bardzo dobrze zaplanowane i sama hala spełnia wszystkie oczekiwania. Lech Conference jest także wartościowe z dziennikarskiego punktu widzenia, ponieważ pozwala spojrzeć szerzej na pewne aspekty wydarzeń boiskowych.
Zapisz się do newslettera