W pierwszym meczu rundy rewanżowej Centralnej Ligi Juniorów drużyna Lecha Poznań przegrała w sobotę w Lubinie z Zagłębiem 0:2. Po końcowym gwizdku Niebiesko-Biali zajmują piąte miejsce w tabeli.
Runda jesienna na najwyższym młodzieżowym szczeblu w naszym kraju dobiegła końca przed tygodniem, kiedy to lechici zremisowali po bardzo emocjonującym starciu z Legią Warszawa 2:2. Kalendarz rozgrywek ułożył się jednak w ten sposób, że drugą część sezonu wszystkie ekipy rywalizujące w Centralnej Lidze Juniorów miały rozpocząć jeszcze w tym roku kalendarzowym, rozgrywając w jej ramach dwie kolejki. Drużyna trenera Bartosza Bochińskiego zmierzyła się w pierwszej z nich na wyjeździe z Zagłębiem Lubin, które chciało zrewanżować się za wysoką porażkę poniesioną z rąk Kolejorza na start sezonu.
Gospodarze zameldowali się na czele rywalizacji już po kilku minutach, kiedy to próbę jednego z rywali odbił Mateusz Mędrala, ale wobec ponowienia akcji musiał skapitulować. Niebiesko-Biali wydawali się niezrażeni niefortunnym początkiem i ruszyli szybko do odrabiania strat, jednak w tej części ich przewaga nie przełożyła się na żadną zdobycz bramkową i wyrównanie. Do pozycji strzeleckich doszedł między innymi napastnik Bartosz Zaranek, obie jego „główki” mijały jednak celu, parę razy zrobiło się też niebezpiecznie po dośrodkowaniach ze stojącej piłki Damiana Sokołowskiego. Strat nie udało się Lechowi odrobić i swoich szans musiał szukać po zmianie stron.
Na starcie drugiej części działo się bardzo dużo i większą skutecznością błysnęli w tym fragmencie Miedziowi. Najpierw swój zespół uratował w efektowny sposób Mędrala, chwilę później po przeciwnej stronie dogodną okazję miał Zaranek, ale jego wysiłek udaremnił golkiper rywala. Mogło być 1:1, a tymczasem kilkadziesiąt sekund później drużyna z Dolnego Śląska podwoiła prowadzenie. Tym razem Mędrala pozostał już bezradny, a piłkę z sieci wyjmował po bardzo mocnym uderzeniu w kierunku swojego bliższego słupka.
Mimo ambitnej walki do ostatnich minut przyjezdnym nie udało się zdobyć bramki kontaktowej. Punktów zawodnicy szkoleniowca Bochińskiego będą musieli poszukać więc w ostatnim tegorocznym spotkaniu, w którym podejmą Arkę Gdynia.
Bramki: (5.), (55.)
Lech Poznań (skład wyjściowy): Mateusz Mędrala – Damian Sokołowski, Jakub Falkiewicz, Patryk Kowalski, Filip Zaczek – Patryk Prajsnar, Artur Ławrynowicz, Karol Delikat – Igor Draszczyk, Bartosz Zaranek, Eryk Śledziński
Zapisz się do newslettera