Rezerwy Lecha Poznań przegrały w sobotę w Koszalinie z Gwardią 0:1 w meczu 8. kolejki trzeciej ligi grupy II. Tym samym lechici zakończyli serię trzech wygranych z rzędu i zajmują obecnie piąte miejsce w swojej stawce.
Od samego początku starcia z gwardzistami wydarzenia na boisku nie układały się po myśli szkoleniowca Dariusza Żurawia. Jego zawodnicy zbyt rzadko gościli pod bramką rywali, nie umiejąc wykreować sobie dogodnych okazji do objęcia prowadzenia. Na domiar złego po kwadransie boisko na skutek kontuzji opuścił Wiktor Pleśnierowicz. Chwilę wcześniej rzut wolny wykonał napastnik Krzysztof Kołodziej, który dokładnie wrzucił na głowę grającego na lewej stronie obrony Macieja Orłowskiego. Strzał głową tego drugiego obronił jednak bramkarz gospodarzy.
Niebiesko-biali mieli przewagę optyczną i w posiadaniu piłki, ale niewiele z tego wynikało. Sami po stracie Orłowskiego mogli stracić bramkę, ale w tej sytuacji pomylił się jeden z graczy Gwardii. Po przerwie obraz gry się nie zmienił i w dalszym ciągu to przyjezdni dążyli do otwarcia wyniku. Niżej notowani rywale natomiast upatrywali swoich szans głównie w stałych fragmentach i to właśnie po jednym z nich strzelili gola. Gola, który jak się miało okazać zadecydował o losach spotkania. Jeszcze dwie minuty wcześniej pomocnik Łukasz Norkowski dostrzegł Huberta Sobola, ale ten uderzył tuż obok słupka. Więcej okazji druga drużyna Kolejorza już sobie nie stworzyła, za to wykazywać się na nieco ponad dziesięć minut przed końcem musiał Karol Szymański, który wybronił sytuację sam na sam z zawodnikiem przeciwnika.
- Graliśmy dziś z zespołem dobrze broniącym dostępu do własnej bramki i mocno na tym skupionej. Mieliśmy dziś za mało atutów w ofensywie i wygrywaliśmy za mało pojedynków jeden na jeden, Gwardia potrafiła zrobić coś, czego nam się nie udało, czyli strzelić tego kluczowego gola. Nie oddaliśmy dziś zbyt wielu strzałów na bramkę i trzeba sobie jasno powiedzieć, że dziś być może zasłużyliśmy na punkt, ale na niewiele więcej – skomentował pojedynek z zajmującą obecnie 13. pozycję w tabeli grupy II Gwardią Koszalin trener rezerw, Dariusz Żuraw.
Bramka: (70.)
Lech II Poznań: Karol Szymański – Jakub Pawlicki, Dariusz Dudka, Wiktor Pleśnierowicz (15. Mateusz Skrzypczak), Maciej Orłowski – Łukasz Norkowski, Kacper Friska, Krzysztof Kołodziej – Tymoteusz Klupś, Hubert Sobol, Arkadiusz Kaczmarek
Zapisz się do newslettera