W kadrze Górnika Zabrze znajduje się obecnie dwóch zawodników, którzy w przeszłości reprezentowali barwy Kolejorza. Seweryn Gancarczyk w Poznaniu spędził ponad dwa lata, a Łukasz Madej w Lechu grał przez 2,5 sezonu.
Gancarczyk trafił do stolicy Wielkopolski latem 2009 roku z Metalista Charków w glorii jednego z najlepszych lewych obrońców ligi ukraińskiej. Na początku przygody z Kolejorzem potwierdzał tę opinię i miał pewne miejsce w mistrzowskim składzie. Z czasem jego forma jednak drastycznie słabła i za kadencji Jose Mari Bakero grywał już bardzo rzadko. Był już nawet poza kadrą pierwszego zespołu, aż w końcu na początku 2012 roku rozwiązał kontrakt z Lechem i zakotwiczył w ŁKS-ie Łódź. Tam spędził pół roku i latem przeniósł się do Górnika. W obecnym sezonie jest ważnym zawodnikiem zabrzańskiej drużyny i wystąpił we wszystkich 14 meczach.
Łukasz Madej zasilił Lecha latem 2002 roku. W Poznaniu tworzył bardzo dobrą parę skrzydłowych z Rafałem Grzelakiem. Z nimi w składzie Kolejorz w 2004 roku wywalczył Puchar Polski i Superpuchar. Pół roku później Madej przeniósł się do Górnika Łęczna. W stolicy Wielkopolski nie jest dobrze wspominany przez historię z medalem za Puchar Polski, który postanowił sprzedać na portalu aukcyjnym, do czego sam się jednak nie przyznaje. Po Łęcznej grał jeszcze w ŁKS-ie Łódź, portugalskiej Academice Coimbra, Śląsku Wrocław i GKS-ie Bełchatów. Barw Górnika broni od początku tego sezonu. Wystąpił w 14 meczach i strzelił 2 gole.
Zapisz się do newslettera