Błyskawiczną odnowę biologiczną miało dziś kilku zawodników Lecha Poznań, którzy w sparingu z Pandurii zeszli z boiska po pierwszej połowie meczu. W związku z panującym w Kaprun upałem trener Franciszek Smuda pozwolił swoim podopiecznym wykąpać się w jeziorze, które znajdowało się tuż za boiskiem, gdzie rozgrywany był sparing.
Zapisz się do newslettera