Artur Marciniak został piłkarzem drugiej drużyny Lecha Poznań. Wychowanek Kolejorza powrócił do niego po ponad 13-letniej przerwie w piątek, kiedy to związał się z nim umową obowiązującą do końca czerwca 2021 roku. - Artur to nie tylko zawodnik, który podniesie poziom sportowy naszej drugiej drużyny i zwiększy pole manewru trenera Ulatowskiego zarówno w defensywie, jak i drugiej linii. Wierzymy, że będzie sporym wzmocnieniem rezerw na wielu płaszczyznach - nie kryje zadowolenia dyrektor sportowy Akademii Lecha Poznań, Marcin Wróbel.
Marciniak to 32-letni zawodnik, który może obsadzić pozycję środkowego pomocnika lub stopera. Przez blisko ostatnie 10 lat reprezentował - z dwiema krótkimi przerwami - Wartę Poznań, ale w minionej rundzie na boiskach Fortuna 1. Ligi spędził na murawie tylko 55 minut. Znacznie bardziej regularnie występował w niej we wcześniejszym okresie swojej kariery. Łącznie na zapleczu ekstraklasy uzbierał ponad sto gier, a na szczeblu centralnym prezentował również swoje możliwości w drugiej lidze, zaliczając w niej dokładnie 53 występy.
Urodzony w Poznaniu piłkarz stawiał pierwsze kroki w futbolu w Poznaniaku, by w wieku 17 lat trafić do Lecha Poznań. W ekipie prowadzonej przez trenera Czesława Michniewicza nie tylko zadebiutował na najwyższym krajowym poziomie, ale także zagrał dla Kolejorza łącznie 28 razy. W dalszej części kariery zakładał koszulkę takich klubów jak GKS Bełchatów, Miedź Legnica czy wspomnianej wyżej Warty. W 2007 roku miał zaszczyt reprezentować nasz kraj na Mistrzostwach Świata do lat 20 w Kanadzie, w których Polacy zakończyli swój udział na 1/8 finału.
Swój nowy zespół, rezerwy Kolejorza Marciniak wspomoże nie tylko wszechstronnością, wysokimi umiejętnościami, ale także doświadczeniem. W zespole szkoleniowca Rafała Ulatowskiego powitaliśmy latem dwóch zawodników z bogatym CV, Grzegorza Wojtkowiaka i Łukasza Radlińskiego. 32-latek będzie kolejnym piłkarzem, który w młodej szatni niebiesko-białych może wspomóc ją już wiosną w zajęciu jak najwyższego miejsca w debiutanckim sezonie w drugiej lidze.
To właśnie stanowi jedną z głównych przyczyn, dla których szefowie akademii wyrażają radość z powodu sprowadzenia tego gracza. Jeszcze w tym tygodniu rozwiązał on swoją umowę z warciarzami, by w piątek podpisać kontrakt właśnie z Lechem. - Artur to nie tylko zawodnik, który podniesie poziom sportowy naszej drugiej drużyny i zwiększy pole manewru trenera Ulatowskiego zarówno w defensywie, jak i drugiej linii. To przede wszystkim inteligentny człowiek, który niejedno w życiu widział, występował na wysokim poziomie w Polsce oraz ma wiele do zaoferowania naszym wychowankom także poza samymi meczami ligowymi. Jesteśmy bardzo zadowoleni z jego przyjścia i wierzymy, że będzie sporym wzmocnieniem rezerw na wielu płaszczyznach - podkreśla dyrektor sportowy Akademii, Marcin Wróbel.
Zapisz się do newslettera