Podczas zakończonej we wtorek przerwy na mecze międzynarodowe w swoich reprezentacjach zagrało pięciu piłkarzy ACF Fiorentiny. Rywal Lecha Poznań w ćwierćfinale Ligi Konferencji Europy wysłał na zgrupowania kadr obrońcę Nikolę Milenkovicia, pomocników Sofyama Amrabata i Antonina Baraka, skrzydłowego Nicolasa Gonzaleza oraz napastnika Cristiana Kouame.
Już w sobotę o godzinie 18:00 drużynę Vincenzo Italiano czeka prestiżowe starcie z Interem Mediolan. Spotkanie na San Siro będzie stanowić dla Violi prawdziwy test po siedmiu wygranych z rzędu na wszystkich frontach. Stanie ona przed szansą przedłużenia serii bez porażki do dziesięciu meczów, ale jej przygotowania do tej konfrontacji są nieco zaburzone. Wszystko z powodu nieobecności czterech graczy z wyjściowego składu z ostatniego pojedynku w Serie A przeciwko Lecce (1:0). Chodzi oczywiście o piłkarzy, którzy aktualnie wracają ze zgrupowań swoich reprezentacji.
Zaczynając od Starego Kontynentu, w ubiegłym tygodniu rozpoczęły się eliminacje do Euro 2024. Po dwa spotkania w ich ramach rozegrali Nikola Milenković oraz Antonin Barak. Serb wróci do swojego klubu w świetnym humorze, bo jego Serbia pokonała 2:0 najpierw Litwę, a następnie Czarnogórę i z kompletem sześciu punktów przewodzi grupie G. 25-latek pojawił się na boisku na ostatnie 11 minut pierwszego meczu, a podczas drugiego z nich przebywał na murawie pełne 90 minut. Starszy od niego o trzy lata Czech rywalizował na start kwalifikacji z Polakami. W konfrontacji, którą doskonale pamiętamy zakończoną przegraną biało-czerwonych 1:3 zameldował się na placu z ławki na nieco ponad kwadrans. Trzy dni później Barak już wystąpił w wyjściowej jedenastce, ale jego zespół nieoczekiwanie zremisował w Mołdawii 0:0.
Równolegle trwa turniej eliminacyjny do Pucharu Narodów Afryki, w którym bierze udział Wybrzeże Kości Słoniowej z Cristianem Kouame w składzie. Napastnik Fiorentiny zmierzył się dwukrotnie z Komorami, w piątek otwierając wynik meczu. Przy golu na 1:0 popisał się sporą dynamiką i po dograniu z głębi pola zachował zimną krew w sytuacji sam na sam, a jego ekipa zwyciężyła finalnie 3:1. W rewanżu atakujący ponownie wystąpił od pierwszej minuty, zaliczając 16. mecz w reprezentacji, która ponownie wygrała różnicą dwóch goli.
Towarzyski dwumecz czekał Maroko, które od sześciu lat reprezentuje Sofyam Amrabat. Środkowy pomocnik to absolutny pewniak swojej drużyny narodowej i w obu tych starciach nie opuścił na boisku ani chwili. W sobotę w Tangerze Lwy Atlasu dość nieoczekiwanie pokazały swoją wyższość nad Brazylią (2:1), a we wtorek zremisowały z inną kadrą z Ameryki Południowej, Peru 0:0. 26-latek jest coraz bliżej zamknięcia "50" spotkań w klubie i reprezentacji w trwającym sezonie, aktualnie ma bowiem na swoim koncie 49 gier we wszystkich rozgrywkach. Najpóźniej swój występ zanotował skrzydłowy z Florencji, Nicolas Gonzalez. Argentyńczyk rywalizował z Curacao, a mistrzowie świata wygrali w przekonującym stylu 7:0. Piłkarz Violi dołożył do tego zwycięstwa swoją niemałą cegiełkę, ponieważ zdobył bramkę oraz zaliczył asystę
Nikola Milenković (Serbia) – 11 minut przeciwko Litwie (2:0), 90 minut przeciwko Serbii (2:0)
Antonin Barak (Czechy) – 20 minut przeciwko Polsce (3:1), 72 minuty przeciwko Mołdawii (0:0)
Cristian Kouame (Wybrzeże Kości Słoniowej) – 90 minut i gol przeciwko Komorom (3:1), 67 minut przeciwko Komorom (2:0)
Sofyam Amrabat (Maroko) – 90 minut przeciwko Brazylii (2:1), 90 minut przeciwko Peru (0:0)
Nicolas Gonzalez (Argentyna) - poza kadrą przeciwko Panamie (2:0), 90 minut, gol i asysta przeciwko Curacao (7:0)
Zapisz się do newslettera