Mikael Ishak był bohaterem niedzielnego meczu Górnika Zabrze z Lechem Poznań (1:2). Kapitan Kolejorza strzelił dwa gole, a okazuje się, że pierwszy z nich przeszedł do historii. Była to bowiem wyjazdowa bramka numer 1000 dla niebiesko-białych w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Lech zadebiutował w I lidze w 1948 roku. Pierwszy mecz rozegrał w Łodzi z Widzewem. Pierwszego, historycznego gola dla poznaniaków wbił nie kto inny, jak idol kibiców, najskuteczniejszy piłkarzy w dziejach klubu, członek powstałego rok później tercetu ABC - Teodor Anioła. Rzuty wolne zwykle wykonywał jego starszy kolega Edmund Białas. Tym razem jednak Diabeł podszedł do piłki i kopnął do siatki. To była 14. minuta rywalizacji. Było to pierwsze trafienie w najwyższej klasie rozgrywkowej i co za tym idzie - premierowe również na boisku rywala.
I tak rozpoczęła się ta historia, która doprowadziła do bramki numer 1000 na wyjeździe. A do historii przeszedł w Zabrzu Mikael Ishak dzięki pierwszemu golowi, jakiego strzelił w niedzielę Górnikowi (2:1). Kapitan mistrzów Polski fantastycznie przymierzył zza pola karnego - piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki i wpadła do siatki. Po zmianie stron Szwed wykorzystał rzut karny i w ten sposób rozpoczął drugi wyjazdowy tysiąc Lecha w ekstraklasie. Na zamknięcie pierwszego czekaliśmy nieco ponad 74 lata. Ile to będzie w przypadku drugiego?
Do wyjazdowego klubu 1000 należy tylko pięć klubów. Oprócz Kolejorza, są to: niedzielny rywal Górnik Zabrze (1082), Ruch Chorzów (1258), Wisła Kraków (1437) oraz Legia Warszawa (1555).
Zapisz się do newslettera