Mickey van der Hart wziął udział w środowym treningu Lecha Poznań. Bramkarz wraca do pełni sił po kontuzji, jakiej doznał w trakcie wrześniowego meczu z Wisłą Kraków (5:0).
Wówczas musiał zostać zmieniony już po dwudziestu minutach przez Filipa Bednarka. W ostatnich tygodniach holenderski golkiper przechodził rehabilitację. W międzyczasie był również na dodatkowej konsultacji lekarskiej w ojczyźnie. Wspominał o tym niedawno Rafał Janas na konferencji prasowej przed starciem z Wisłą Płock (4:1). - W Poznaniu Mickey będzie kontynuował rehabilitację. Postępy są widoczne i chcemy, żeby niedługo wrócił do treningu bramkarskiego - mówił asystent trenera Macieja Skorży.
Na początku tego tygodnia 27-letni golkiper pojawił się już na boisku. - Miał dwa takie treningi, a w środę po powrocie całej drużyny do pracy wziął udział w całych zajęciach. Choć oczywiście na pewno jeszcze potrzebuje trochę czasu, żeby dojść do pełni formy. Niczego tutaj nie będziemy przyspieszać - przyznaje Maciej Palczewski, szkoleniowiec poznańskich bramkarzy. - Jedynym przeciwskazaniem w treningu bramkarskim jest to, że nie może jeszcze kopać piłki kontuzjowaną nogą - uściśla szef sztabu medycznego Kolejorza, profesor Krzysztof Pawlaczyk.
W tym momencie trudno jeszcze dokładnie określić, kiedy van der Hart będzie do dyspozycji sztabu szkoleniowego. Widać jednak, że wszystko zmierza w dobrym kierunku.
Next matches
Friday
06.12 godz.20:30Saturday
01.02 godz.00:00Recommended
Subscribe