Pierwszy gwizdek meczu pomiędzy Stalą Mielec a Lechem Poznań wybrzmi w piątek, 29 października o 20:30. Sprawdźmy, co słychać u naszego rywala z Podkarpacia.
W piątkowy wieczór na stadionie w Mielcu dojdzie do 49. meczu pomiędzy obiema drużynami. Bilans tych starć wypada na korzyść dla Kolejorza i wynosi dwadzieścia trzy zwycięstwa, jedenaście remisów oraz czternaście porażek niebiesko-białych. Liczba bramek również jest po naszej stronie - lechici w historii potyczek obu ekip strzelili 65 goli, tracąc ich przy tym 48.
Stal Mielec plasuje się obecnie na 9. miejscu w tabeli, a do liderującego Kolejorza traci jedenaście punktów. Ekipa z Podkarpacia w obecnym sezonie jest mocna przede wszystkim na własnym boisku, bo biało-niebiescy wygrali jesienią cztery starcia i wszystkie te spotkania rozegrali na własnym boisku. Dodatkowo, zawodnicy trenera Adama Majewskiego nie przegrali od 19 września, kiedy w meczu z Rakowem Częstochowa padł wynik 0:3. Następne spotkania to wygrane z Radomiakiem (1:0) oraz Zagłębiem Lubin (4:2), a także remisy z Cracovią (3:3) i Wartą Poznań (0:0).
- Na pewno chcielibyśmy przedłużyć swoją passę, bo zapowiada się świetne widowisko. Będzie pełen stadion, co da nam większą motywację do zdobycia trzech punktów - mówi pomocnik Maksymilian Sitek.
- Wiemy z kim się mierzymy, wiemy na co stać tą drużynę, znamy swoje miejsce w szeregu, ale nie mamy żadnych obaw. Nie boimy się tego spotkania, a wręcz przeciwnie, czekamy z dużą niecierpliwością, bo nie mamy nic do stracenia. Tym meczem możemy dużo zyskać i tak właśnie do tego podchodzimy. Aby zwyciężyć potrzebna jest głowa, myślenie, podejmowanie szybkich decyzji, a na końcu umiejętności czysto piłkarskie - dodaje szkoleniowiec Stali, Adam Majewski.
Sytuacja zdrowotna w zespole z Podkarpacia jest podobna w porównaniu do ostatniego ligowego meczu biało-niebieskich. Poza już wcześniej kontuzjowanymi zawodnikami, w starciu z Lechem nie zagra jeszcze Maciej Jankowski. - Nasza sytuacja kadrowa nie zmieniła się od ostatniego spotkania. Maciej Domański w ciągu dwóch-trzech tygodni, góra miesiąca wejdzie w normalny trening, z kolei Aleksandar Kolev być może już za tydzień będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu. Pojawił się za to drobny uraz Macieja Jankowskiego i nasz zawodnik nie znajdzie się w kadrze na mecz - wyjaśnia trener Majewski.
Nieobecni: Maciej Domański, Aleksandar Kolev, Maciej Jankowski
Występ pod znakiem zapytania: brak
Pauzujący: brak
R, W, R, W / 0:0, 4:2, 3:3, 1:0
Zapisz się do newslettera