Lech Poznań wygrał 4:1 z Puszczą Niepołomice w meczu 11. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Tak to spotkanie skomentowali przedstawiciele Kolejorza.
- Wczoraj na konferencji prasowej mówiłem, że musimy zareagować po meczu w Szczecinie. I tak było, było to widać na boisku. Ten ostatni tydzień był dla nas ciężki, ale jedyne, co mogliśmy zrobić po tamtym starciu to zareagować tak, jak to zrobiliśmy dzisiaj. Pokazaliśmy to, zagraliśmy dobry mecz, strzeliliśmy ładne gole po ładnych akcjach. Te gole były dla nich ważne - dla Adriela kolejna bramka, bardzo cieszy trafienie Jespera czy Mikaela, który nie jest gotowy na granie pełne 90 minut, ale robi progres. A w końcówce jeszcze trafienie Antonio. Zagraliśmy bardzo dobry mecz, jestem zadowolony z tego, jak się pokazali piłkarze.
- W pierwszej połowie na samym początku wydawało się, że robimy wszystko tak, jak powinniśmy. Strzeliliśmy szybko gola, ale póżniej równie szybko przyszło wyrównanie. Bardzo ważnym punktem tego meczu była nasza druga bramka zdobyta jeszcze przed przerwą. W jej trakcie powtarzaliśmy sobie dużo, że musimy od siebie wymagać więcej, że każdy z nas powinien dać jeszcze te kolejne kilka procent. Trzecie trafienie nas uspokoiło i pozwoliło już spokojnie kontrolować to, co się działo na boisku.
- Graliśmy dobrze, wykonaliśmy dobrą pracę. To było dla nas bardzo ważne, żeby zdobyć dzisiaj trzy punkty po ostatniej porażce, więc w naszej głowie był tylko jeden cel – zwycięstwo. Jestem bardzo z tego zadowolony. Dla mnie najważniejsza jest postawa drużyny i to, że wygrała. Na dalszym planie stawiam kto strzela gole czy kto asystuje. Oczywiście fajnie zdobyć bramkę i również asystować, ale tak jak powiedziałem wcześniej, dobro drużyny stawiam na pierwszym miejscu.
Zapisz się do newslettera