Problemy kadrowe, duże aspiracje, nierówna dyspozycja. W sobotę we Wronkach drugi zespół Lecha Poznań podejmie Wigry Suwałki, które w tym sezonie interesuje jedno: szybki powrót na zaplecze ekstraklasy.
Suwałczanie pożegnali się z pierwszą ligą już na pięć kolejek przed końcem minionego sezonu. Do rozgrywek na najniższym stopniu centralnym przystąpili jednak z mocnym postanowieniem zadośćuczynienia za grzechy z minionej kampanii. Zespół nie doświadczył znaczących osłabieni w przerwie letniej, a można nawet powiedzieć, że został on znacząco wzmocniony w ofensywie. W końcu do klubu zawitali napastnicy Kamil Adamek oraz Kacper Wełniak, a trener Dawid Szulczek miał dysponować także innymi nowymi piłkarzami, jak stoper Łukasz Bogusławski czy znany z boisk ekstraklasowych Bartłomiej Babiarz.
Ruchy kadrowe okazały się trafione, co potwierdzają dokonania strzeleckie obu atakujących. Adamek do tej pory pokonał bramkarzy przeciwników ośmiokrotnie, natomiast 20-letni Wełniak zanotował cztery trafienia. Wszystko wskazuje jednak na to, że z powodu urazów z żadnego z nich szkoleniowiec nie będzie mógł skorzystać przy okazji sobotniego starcia. To dobra informacja dla niebiesko-białych, tym bardziej, że w minionych tygodniach Wigry potwierdziły, że mają problem nie tylko ze zdobywaniem bramek, ale także z ustabilizowaniem formy.
Po mocnym starcie (siedem zwycięstw w ośmiu kolejkach) drużyna z Suwalszczyzny podniosła z boiska siedem punktów podczas kolejnych pięciu rywalizacji. Pojawiły się kłopoty zdrowotne wspomnianej dwójki napastników, które odbiły się na skuteczności całej ekipy. Z tego skorzystali zresztą jedni z najgroźniejszych rywali w walce o awans Wigier, zawodnicy GKS-u Katowice, ogrywając podopiecznych Szulczka na wyjeździe 2:1 i spychając ich poza strefę premiowaną bezpośrednią promocją na zaplecze ekstraklasy.
W buty swoich kolegów z linii napadu próbuje wejść w ostatnim czasie autor jednego gola w ostatnich miesiącach, Cezary Sauczek. Oprócz niego pewnego miejsce w wyjściowym składzie mają, m.in. wspomniany Bogusławski, Paweł Gierach, Adrian Piekarski, Grzegorz Aftyka, Patryk Czułowski, Denis Gojko czy Daniel Liszka. Za kartki zawieszony za to w meczu z rezerwami Lecha będzie Josip Soljić, który obejrzał czwarte napomnienie w tej kampanii przeciwko katowiczanom.
Zapisz się do newslettera