W ostatnich pięciu latach tylko raz podczas listopadowego meczu rozgrywanego na Stadionie Poznań frekwencja była na poziomie ponad 20 tysięcy kibiców. Teraz pora znów przeskoczyć tę granicę! W sobotę o godzinie 20:00 lider PKO BP Ekstraklasy, czyli Lech Poznań podejmować będzie Piasta Gliwice. Niech nas będzie wuchta!
Wiemy doskonale, że jesienna, listopadowa pogoda i dobiegające końca rozgrywki w danym roku to dla kibiców Kolejorza nie jest żaden problem! To pokazuje średnia frekwencja na obiekcie przy Bułgarskiej w tym miesiącu. Wynosi bowiem 17 150. O przekroczenie tego wyniku w sobotni wieczór możemy być spokojni. Celujemy jednak w pobicie granicy 20 tysięcy kibiców! Damy radę?
Stadion Poznań został otwarty po modernizacji w 2010 roku. Przyjrzeliśmy się od tego momentu frekwencjom w listopadzie, czyli miesiącu, który przez szybko zapadający zmierzch, a także dzdżystą pogodę nie zachęca do wyjścia z domu. A jednak na kibiców Lecha można liczyć. Rekord jest z 18 listopada 2012, kiedy starcie z Legią Warszawa (1:3) obserwowało ponad 40 tysięcy osób. Wiadomo jednak, że rywalizacje poznańsko-warszawskie są bardzo prestiżowe i generują wyjątkowe zainteresowanie. Dwa razy - w 2013 oraz 2015 roku - były ponad 23 tysiące na trybunach. W dużej mierze było to jednak spowodowane tym, że zapraszaliśmy wówczas zorganizowane grupy uczniów szkół, które mogły dzięki temu poczuć klimat Bułgarskiej.
Poza tymi trzema bojami, rekordowe są frekwencje z jesieni 2010, kiedy tydzień po tygodniu przyszło odpowiednio 20 556 (Lechia Gdańsk) oraz 21 883 (Polonia Bytom) widzów. Czy teraz pobijemy któryś z tych wyników? Jest to całkiem możliwe, bo przecież drużyna trenera Macieja Skorży w tym sezonie jest liderem PKO BP Ekstraklasy. Celujemy na pewno w przekroczenie granicy 20 tysięcy, bo w listopadzie ostatni raz tyle osób było w 2019 roku na starciu z Koroną Kielce (0:0). Rok temu graliśmy w fazie grupowej Ligi Europy, ale nie było szans na podobne zainteresowanie, bo stadiony były zamknięte ze względu na pandemię koronawirusa.
Bilans sportowy? Piłkarze niebiesko-białych siedemnaście razy grali w listopadzie mecze ligowe, odkąd rozbudowany został Stadion Poznań. Lechici w tamtych spotkaniach dziesięciokrotnie schodzili z murawy jako zwycięzcy. Teraz Lech po blisko miesiącu przerwy zagra ligowy mecz na własnym stadionie. A warto zauważyć, że zawodnicy trenera Skorży w tym sezonie w spotkaniach domowych radzą sobie wyśmienicie, ponieważ przy Bułgarskiej jeszcze nie przegrali i mogą pochwalić się bilansem bramkowym 18:2.
Poza pierwszym miejscem w tabeli, w tym sezonie to właśnie Kolejorz może pochwalić się najwyższą frekwencją w lidze. Mecze niebiesko-białych z perspektywy trybun obejrzało średnio 18 189 fanów. W spotkaniu ze Śląskiem Wrocław (4:0) na obiekt przy ulicy Bułgarskiej przyszło 28 808 osób, co jest rekordem PKO BP Ekstraklasy w obecnych rozgrywkach.
Damy radę powalczyć o lepsze liczby nie tylko w zmaganiach sportowych, ale również, jeśli chodzi o frekwencję?
17 150 kibiców
1. 18.11.2012, Lech Poznań - Legia Warszawa 1:3, 40 632 kibiców
2. 09.11.2013, Lech Poznań - Ruch Chorzów 4:2, 24 336 kibiców
3. 08.11.2015, Lech Poznań - Górnik Łęczna 3:1, 23 197 kibiców
4. 20.11.2010, Lech Poznań - Polonia Bytom 1:0, 21 883 kibiców
5. 13.11.2010, Lech Poznań - Lechia Gdańsk 2:0, 20 556 kibiców
Zapisz się do newslettera