Wysokim zwycięstwem zakończyło się spotkanie Lecha z Tarnovią Tarnowo Podgórne. Lechici pokonali występujący w czwartej lidze zespół aż 7:0. Zapraszamy do poznania opinii po końcowym gwizdku sędziego.
- Dla nas najważniejsze było utrzymanie rytmu meczowego. Wiemy, że wielu chłopaków pojechało na zgrupowania reprezentacji. Nie przyjechaliśmy na sparing w pełnym składzie, dlatego spora grupa nas zagrała całe spotkanie. Przygotowywaliśmy się przez ostatnich kilka dni do tego spotkania i fajnie, że udało się zagrać dobre spotkanie.
- Zawsze walczymy o zwycięstwo. Musimy to robić niezależnie od tego czy gramy mecz z Legią czy sparing. Trenujemy codziennie po to, żeby wygrać następne spotkanie. Fajnie, że udało się pokonać Tarnovię. Teraz musimy zrobić wszystko, żeby tak samo było przeciwko Sandecji. Chcemy wygrywać seryjnie w lidze.
- Jesteśmy wdzięczni Lechowi, że przyjechał do nas zagrać sparing. Myślę, że każdy zespół w Polsce marzy o tym by sprawdzić się na tle tak silnego zespołu. Fajnie, że przyszło sporo kibiców. Śmialiśmy się w szatni, że przyszli oglądać Lecha, a nie nas, więc nie mieliśmy nic do stracenia.
- Chcieliśmy dobrze popracować i przygotować do kolejnego meczu. W ostatnich spotkaniach nie byliśmy skuteczni. Dzisiaj strzeliliśmy wiele goli i to było bardzo ważne. Jestem zadowolony z tego, jak drużyna pracowała na boisku. Każdy trening i każdy mecz to okazja, żeby przygotować się do kolejnego spotkania. I tak samo było w tym przypadku.
- To był potrzebny mecz. Potrzebujemy bramek i tego, żeby postrzelać w takim spotkaniu jak to. Nasz napastnik i ofensywni zawodnicy zdobyli dzisiaj kilka bramek. Dobrze, że poczuli o bramkę. Mam nadzieję, że to przełoży się na mecz o stawkę.
Zapisz się do newslettera