- Życzę Nenadowi powodzenia. Teraz, kiedy jest w Polsce, na pewno będzie okazja do spotkania i rozmowy - mówi Tomasz Iwan, dyrektor reprezentacji Polski, który wspólnie z obecnym trenerem Kolejorza spotkał się na austriackich boiskach.
Tomasz Iwan i Nenad Bjelica poznali się w 2005 roku, kiedy reprezentowali barwy austriackiej Admiry. Obaj zawodnicy grali w pomocy i wspólnie doprowadzili drużynę do zajęcia 8. miejsca na zakończenie ligowego sezonu. - Co prawda graliśmy ze sobą przez krótki czas, ale razem tworzyliśmy tę drużynę, bo byliśmy jej liderami. Ja, Nenad i Adam Ledwoń wnieśliśmy do zespołu dużo doświadczenia. Wspólnie dosyć wysoko utrzymywaliśmy skazaną wcześniej na pożarcie Admire - wspomina Iwan.
Bjelica jest pierwszym Chorwatem, który obejmie Lecha Poznań. 45-latek nigdy nie grał w polskiej lidze, ale zna wielu polskich piłkarzy. Teraz będzie okazja do spotkania się z wieloma z nich i rozmowy. - Z tego co pamiętam, to już jako zawodnik mówił o tym, że chce w przyszłości zostać trenerem - mówi dyrektor piłkarskiej reprezentacji Polski. - Cieszę się, że Nenad będzie szkoleniowcem polskiego klubu. Po wielu latach ponownie będziemy mogli spotkać się i porozmawiać - dodaje.
Zapisz się do newslettera