W pierwszej kolejce PKO Ekstraklasy Lech Poznań zmierzy się z mistrzem Polski, Piastem Gliwice. Jest to wyjątkowa sytuacja, ponieważ w ostatnich pięćdziesięciu latach Kolejorz tylko raz rozpoczynał sezon meczem z aktualnym mistrzem.
W sobotę, 20 lipca, Lech Poznań wznowi rozgrywki PKO Ekstraklasy i należy przyznać, że wznowi je z „wysokiego C”. W końcu przeciwnikiem poznaniaków będzie obecny mistrz Polski, Piast Gliwice. Co ciekawe, w ostatnich pięćdziesięciu latach będzie to dopiero druga taka sytuacja, a pierwsza miała miejsce na początku lat 90-tych.
Był to okres kiedy Kolejorz był jedną z lepszych ekip w ekstraklasie i w pierwszej kolejce sezonu 1991/1992 zmierzyły się ze sobą aktualny mistrz Polski, Zagłębie Lubin, który niedawno zastąpił na tym miejscu właśnie poznańskiego Lecha. Spotkanie również, tak jak najbliższe z Piastem, było wyjazdowe i na Dolnym Śląsku padł wynik 4:2 dla niebiesko-białych. Było to niemałe zaskoczenie, ponieważ lechici dopiero co zajęli szóste miejsce w lidze i w pojedynku z mistrzem byli skazywani na porażkę. W tym spotkaniu bramki dla drużyny Henryka Apostela zdobywali dwukrotnie Andrzej Juskowiak, Marek Rzepka oraz Jacek Dembiński. Była to idealna inauguracja nowego sezonu, który ostatecznie zakończył się mistrzostwem Polski zdobytym przez lechitów. Był to wyjątkowy rok, ponieważ Lech aż do końca sezonu był niepokonany przy Bułgarskiej, a na wyjeździe przegrał tylko cztery razy (z GKS-em Katowice, Ruchem Chorzów, Legią Warszawa i spadającym z ekstraklasy Zagłębiem Sosnowiec). Ostatecznie piłkarze Kolejorza wyprzedzili katowiczan o pięć punktów i mogli świętować swoje czwarte mistrzostwo Polski.
Oczywiście siedmiokrotnie to poznaniacy rozgrywali pierwszą kolejkę ekstraklasy w roli mistrza Polski. W aż sześciu przypadkach były to mecze domowe. W 1983 roku Lech rozpoczął sezon od zwycięstwa z Wisłą Kraków 1:0, w 1984 od remisu z Pogonią Szczecin 2:2, a w 1990 roku od porażki ze Śląskiem Wrocław 1:2. Niebiesko-biali ponownie byli zwycięzcy w 1992 roku kiedy pokonali Śląsk Wrocław 3:1, a rok później padł remis 1:1, a przeciwnikiem ponownie była Pogoń. Na kolejne takie spotkanie trzeba było czekać do 2010 roku i wyjazdowego remisu z Widzewem Łódź, w którym swoją premierową bramkę w barwach Kolejorza zdobył Artjoms Rudnevs. Ostatnie takie starcie odbyło się w 2015 roku. Drużyna trenera Macieja Skorży przegrała przy Bułgarskiej z Pogonią Szczecin 1:2.
Już w najbliższą sobotę Lech Poznań zmierzy się na wyjeździe z mistrzem Polski i miejmy nadzieję, że drużyna trenera Dariusza Żurawia rozpocznie sezon tak samo jak zespół trenera Apostela ponad 25 lat temu.
Zapisz się do newslettera