Podopieczni trenera Nenada Bjelicy we wtorek trenowali we Wronkach. Była to doskonała okazja do tego, żeby zawodnicy z Akademii Lecha Poznań obejrzeli jak trenują ich starsi koledzy.
Na trybunach stadionu we Wronkach usiedli nie tylko piłkarze rezerw Lecha, ale też juniorów starszych i juniorów młodszych. Część z nich w przeszłości pojawiała się na treningach pierwszej drużyny. Ostatnio byli to m.in. Bartosz Przybysz, ale też Kacper Chodyna, Jakub Moder czy Paweł Tomczyk.
Możliwość regularnych treningów z pierwszym zespołem jest też okazją, aby na stałe dołączyć do drużyny prowadzonej przez Nenada Bjelica. Podczas ostatniej przerwy na reprezentację szansę na to wykorzystał obrońca Marcin Wasielewski. I choć co weekend gra w trzecioligowych rezerwach, to trenuje z pierwszą drużyną.
Ci, którym to się jeszcze nie udało, we wtorek mogli zobaczyć jak na co dzień pracują lechici. - To niecodzienna sytuacja i wielka szansa dla chłopaków z rezerw, by zobaczyć w jaki sposób trenują zawodnicy pierwszej drużyny. Spore wydarzenie, które nie odbywa się zbyt często we Wronkach i jeśli jest taka okazja to musimy z niej korzystać - mówi trener drużyny rezerw, Ivan Djurdjević.
Zapisz się do newslettera