W swoim pierwszym meczu kontrolnym rozgrywanym w tureckim Belek Lech Poznań pokonał Zorię Ługańsk 3:1. Bramki dla drużyny trenera Nenada Bjelicy zdobywali Mario Situm, Christian Gytkjaer. oraz Kamil Jóźwiak
Początkowe minuty sparingu między Kolejorzem a czwartą ekipą ukraińskiej ekstraklasy były bardzo otwarte w wykonaniu obu zespołów. Jako pierwsi zaatakowali lechici, którzy próbowali stworzyć zagrożenie po stałych fragmentach gry. Piłkarze Zorii odpowiedzieli uderzeniem napastnika Artema Gromova, z którym poradził sobie bez większych problemów Jasmin Burić.
Długimi fragmentami pierwszej połowy gra toczyła się głównie w środku pola, a żaden z zespołów nie potrafił w jej trakcie przejąć inicjatywy. Niebiesko-biali starali się prowadzić swoje akcje bokami boiska, ale w tych sektorach czujność zachowywali obrońcy z Ługańska. Po ponad pół godziny gry ukraińska defensywa skapitulowała po raz pierwszy. Dalekim zagraniem wzdłuż linii popisał się Robert Gumny, a piłkę na połowie rywali przejął Nicklas Barkroth. Szwed przeprowadził efektowny indywidualny rajd, który zakończył celnym dograniem do niepilnowanego Mario Situma. Chorwat nie miał w tej sytuacji żadnej trudności z umieszczeniem futbolówki w bramce strzeżonej przez Andriya Lunina.
Dokładnie minutę przed zakończeniem tej części spotkania 18-letni golkiper został pokonany po raz drugi, a trafienie na swoim koncie zapisał Gytkjaer. Duńczyk pewnie wykorzystał rzut karny podyktowany przez sędziego za faul na Situmie. Tym samym najlepszy strzelec Kolejorza mógł pochwalić się już dwoma bramkami zdobytymi w tegorocznym okresie przygotowawczym.
Na początku drugiej połowy w szeregach niebiesko-białych nie doszło do żadnych zmian. Na te chorwacki szkoleniowiec Dumy Wielkopolski zdecydował się dopiero po upływie godziny, wymieniając od razu wszystkich zawodników z pola. Niedługo później Burić pewnie odbił poza linię końcową strzał jednego z atakujących ekipy z Ukrainy. Po następującym po tej sytuacji rzucie rożnym piłkarze z Ługańska dopięli w końcu swego, a golkiper występujący w Lechu od 2009 roku skapitulował tego popołudnia jedyny raz.
W 72. minucie starcia z prawej strony boiska rzut wolny wykonywał Darko Jevtić, ale jego próba została skutecznie udaremniona przez golkipera Zorii. Lechici grali ofensywnie, dążąc do strzelenia kolejnych goli. Dowodem na to była okazja, przed którą po sprytnym rozegraniu rzutu rożnego stanął Tymoteusz Klupś. Mocne uderzenie 17-letniego skrzydłowego poszybowało jednak nad bramką przeciwnika.
Starania podopiecznych trenera Bjelicy znalazły efekt na dwie minuty przed końcowym gwizdkiem. Najpierw strzałem po ziemi zaskoczyć golkipera Zorii próbował debiutujący w Kolejorzu Oleksiy Khoblenko. Tę bramkarz jeszcze zdołał odbić przed siebie, ale wobec dobitki skrzydłowego Kamila Jóźwiaka okazał się bezradny. Tym samym "Józiu" ustalił wynik pierwszego rozgrywanego w Turcji meczu kontrolnego.
Bramki: Situm (35.), Gytkjaer (44. – karny), Jóźwiak (88.) – Freitas (63)
Żółte kartki: Trałka - Kharatin
Lech Poznań: Jasmin Burić - Robert Gumny (61. Marcin Wasielewski), Nikola Vujadinović (61. Emir Dilaver), Rafał Janicki (61. Thomas Rogne), Volodymyr Kostevych (61. Piotr Tomasik) - Łukasz Trałka (61. Abdul Aziz Tetteh), Maciej Gajos (61. Darko Jevtić), Mihai Radut (61. Radosław Majewski) - Nicklas Barkorth (61. Tymoteusz Klupś), Christian Gytkjaer (61. Oleksiy Khoblenko), Mario Situm (61. Kamil Jóźwiak)
Zoria Ługańsk (skład wyjściowy): Andriy Lunin - Oleksandr Tymchyk, Dmytro Lytvyn, Oleksandr Svatok, Evgen Cheberko - Igor Kharatin, Artem Gordienko, Oleksandr Andrievsky - Oleksandr Karavaev, Artem Gromov, Maksym Lunyov
Zapisz się do newslettera