- Teraz koncentrujemy się już tylko na meczu w Gdyni - mówili tuż po spotkaniu z Lechią piłkarze Kolejorza. Podopieczni trenera Nenada Bjelicy nie świętowali długo zwycięstwa z liderem ekstraklasy. Już następnego dnia rozpoczęli przygotowania do kolejnego starcia.
Do niego przystąpią po czterech ligowych zwycięstwach z rzędu. Dzięki tak świetnej serii ich strata do lidera zmniejszyła się tylko do dwóch punktów. - Chcemy się jak najlepiej przygotować do kolejnego meczu. Zależy nam na tym, żeby zwyciężyć z Arką. Jesteśmy skoncentrowani na ciężkiej pracy i najbliższym spotkaniu. Dzięki niemu możemy zbliżyć się do celu, który przed sobą postawiliśmy - podkreśla bramkarz Kolejorza Matus Putnocky.
Piłkarze Lecha spodziewają się, że w Gdyni czekać ich będzie ciężka przeprawa. Są jednak do tego doskonale przygotowani. - Na pewno nie odpuścimy. Do każdego meczu podchodzimy jak do spotkania o mistrzostwo - zaznacza Maciej Wilusz. - Każdy mecz jest dla nas tak samo ważny. Takie było dla nas starcie z Lechią i tak samo traktowaliśmy spotkania z Termaliką czy Piastem. Chcemy wygrywać wszystko i oby tak dalej - dodaje obrońca, który wystąpił do tej pory we wszystkich czterech ligowych meczach po zimowej przerwie.
Podopieczni trenera Nenada Bjelicy są doskonale przygotowani do rundy. Nawet gdy na boisku poza umiejętnościami piłkarskimi trzeba pokazać charakter, to potrafią przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. - Tak było w meczu z Lechią. Czasami są takie spotkania, w których trzeba pokazać walkę i zaangażowanie, a nie tylko umiejętności piłkarskie. Potrafimy się w takiej sytuacji odnaleźć i wiemy, co trzeba zrobić, aby wygrać. Jesteśmy w stu procentach skoncentrowani na pracy, którą mamy do wykonania - zaznacza skrzydłowy, Maciej Makuszewski.
Ciekawego meczu spodziewa się Radosław Majewski, który liczy na duże zainteresowanie kibiców Kolejorza. - Pełen stadion nas mobilizuje. To właśnie dla świetnej atmosfery na stadionie gra się w piłkę. W niedzielę było ponad 30 tysięcy kibiców, którzy wyzwolili w nas dodatkową adrenalinę. Mecz z Arką może być podobny. Mam na myśli to, że będzie to mecz walki, w którym przygotowanie fizyczne będzie odgrywało ważną rolę. Tym razem jednak do zwycięstwa będziemy chcieli dołożyć styl - podsumowuje Radosław Majewski.
Zapisz się do newslettera