Remisem 1:1 zakończył się sobotni mecz towarzyski juniorów starszych Lecha Poznań ze swoimi rówieśnikami z Cracovii. Dla podopiecznych trenera Krzysztofa Kołodzieja był to czwarty sparing podczas zimowego okresu przygotowawczego.
Niebiesko-biali do sobotniego spotkania z juniorami starszymi Cracovii przystępowali między innymi bez Marcina Grabowskiego, który musiał pauzować ze względu na kontuzję. W mniejszym wymiarze czasowym zagrali natomiast Marek Mróz i Serafin Szota. Obaj dzień wcześniej występowali w sparingu rezerw z GKS Tarnovia.
Kolejorz wyszedł na prowadzenie już w 30. minucie sobotniego meczu towarzyskiego. Występujący na co dzień w drużynie juniorów młodszych Jakub Karbownik wykorzystał precyzyjne zagranie od Pawła Tupaja i zdobył pierwszą bramkę dla Niebiesko-białych. Wyrównującego gola Cracovia strzeliła dopiero w 80. minucie. Po stracie futbolówki w linii pomocy, składną akcję przeprowadzili piłkarze krakowskiego zespołu, zakończoną trafieniem na wagę remisu.
- Mecz był bardzo wyrównany. Mieliśmy co prawda kilka dogodnych sytuacji podbramkowych, po których powinniśmy wyjść na prowadzenie, ale także Cracovia miała swoje okazje, które mogła zamienić na gola. Wynik remisowy jest jak najbardziej sprawiedliwy - mówi skrzydłowy Kolejorza, Łukasz Adamczak. - Warto podkreślić, że graliśmy dziś młodym zespołem. Mieliśmy w składzie kilku chłopaków z drużyny juniora młodszego i tylko trzech zawodników na ławce rezerwowych - dodaje.
Przez najbliższy tydzień lechici będą trenować indywidualnie, natomiast do zajęć z drużyną powrócą w poniedziałek, 6 lutego. Podczas tygodniowego zgrupowania na obiektach akademii we Wronkach Kolejorz rozegra dwie gry kontrolne. Najpierw zmierzy się z juniorami młodszymi Lecha Poznań, a następnie z Kotwicą Kórnik.
Bramka dla Lecha: Karbownik (30.)
Lech Poznań: Testowany 1 - Aleksander Theus, Marcin Maćkowiak, Mateusz Skrzypczak, Michał Zimmer - Michał Skóraś, Sebastian Jarosz (85. Serafin Szota), Bartosz Bartkowiak (65. Jakub Karbownik) - Jakub Karbownik (46. Marek Mróz), Paweł Tupaj, Łukasz Adamczak.
Zapisz się do newslettera