Miha Blažič oraz Nika Kvekveskiri zostają w Niemczech na dłużej. Słoweńcy oraz Gruzini awansowali do następnej fazy Mistrzostw Europy, natomiast z turniejem już wcześniej pożegnali się Polacy.
W piątek ostatni mecz na tegorocznym EURO rozegrała Polska. Biało-Czerwoni po niezłym spotkaniu dość nieoczekiwanie zremisowali z Francją 1:1. Drużyna selekcjonera Michała Probierza postawiła się wicemistrzom świata i na gola Kyliana Mbappe odpowiedziała trafieniem Roberta Lewandowskiego. Bartosz Salamon podobnie jak z Austrią, rywalizację z Trójkolorowymi przesiedział na ławce rezerwowych.
Niesamowity wieczór mają za sobą Gruzini, którzy nie dość, że odnieśli historyczne zwycięstwo nad Portugalią 2:0, to dzięki trzem punktom awansowali do następnej fazy turnieju. Ekipa trenera Williego Sagnola w niedzielny wieczór zagra o ćwierćfinał z Hiszpanią. Nika Kvekveskiri ponownie nie otrzymał szansy zaprezentowania swoich umiejętności na boisku. Trzecie spotkanie na ławce spędził również Miha Blažič. Słowenia w ostatniej potyczce grupowej zremisowała bezbramkowo z Anglią, a to oznacza, że uplasowała się na trzeciej lokacie dającej awans. Na zespół Matjaza Keka w poniedziałek czeka już Portugalia.
Gruzja – Hiszpania, niedziela, 30 czerwca, godzina 21:00 (Kolonia)
Słowenia – Portugalia, poniedziałek, 1 lipca, godzina 21:00 (Frankfurt)
Zapisz się do newslettera